Każdemu może się przytrafić, iż w pośpiechu zapomni kupić lub zabrać z domu biletu kolejowego. Zdarzają się i tacy pasażerowie, którzy zwyczajnie ignorują obowiązek okazania go w czasie kontroli. Nieważne, jakie są tego okoliczności - naruszenie przepisów PKP jest surowo karane. Mandat może mocno uderzyć po kieszeni.
REKLAMA
Zobacz wideo Czy po podwyżkach cen biletów taniej podróżuje się pociągiem, czy samochodem?
Jaka jest kara za przejazd pociągiem bez ważnego biletu? Naruszenie przepisów słono kosztuje
Na stronie PKP Intercity można znaleźć informacje dotyczące "dodatkowych opłat" za brak ważnego biletu. Pobierane są za naruszenie przepisów o przewozie, a ich wysokość określa Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 20 stycznia 2005 r. w sprawie sposobu ustalania wysokości opłat dodatkowych z tytułu przewozu osób, zabranych ze sobą do przewozu rzeczy i zwierząt oraz wysokości opłaty manipulacyjnej.
Zgodnie z tym dokumentem, konduktor może nałożyć na pasażera karę, potocznie nazywaną po prostu mandatem, w przypadku kilku przewinień. Jej ostateczna suma zależy od rodzaju naruszenia oraz terminu, w jakim zobowiążemy się ją opłacić. W najgorszym przypadku podróżnego czeka opłata w wysokości aż 750 zł za brak ważnego biletu. Dobra wiadomość jest jednak taka, iż można ją znacznie zmniejszyć.
Jazda na gapę w 2024 się nie opłaca. Tyle może wynieść mandat w PKP
jeżeli należności za przejazd wraz z opłatą dodatkową zapłacisz w pociągu, to wysokość opłaty dodatkowej obniżymy o 80 proc. W przeciwnym razie konduktor wystawi ci wezwanie do zapłaty
- wyjaśnia przewoźnik.
W tej sytuacji koszt opłaty dodatkowej wynosi ostatecznie nie 750, a 150 zł. Wezwanie trzeba opłacić w terminie do 21 dni, jeżeli jednak zrobi się to przed upływem dwóch tygodni, kara zostanie pomniejszona o 75 proc. należności, czyli do 187,50 zł.
Kara nie tylko za brak biletu
W przypadku podróży z ważnym biletem, ale bez odpowiedniego dokumentu poświadczającego uprawnienie do bezpłatnego albo ulgowego przejazdu, trzeba uiścić opłatę dodatkową w wysokości 600 zł. Po stosownej obniżce wynosi ona - 120 lub 150 zł.
Zdecydowanie nie opłaca się również powodować zatrzymania lub zmiany trasy pociągu bez uzasadnionej przyczyny. Za ten wybryk można się bowiem nieźle wykosztować. Zgodnie z regulaminem PKP jest to karane kwotą aż 2250 zł, bez możliwości obniżenia.
