Jastrzębia Perć to turystyczna trasa ulokowana w Górach Kamiennych. Ma nieco ponad 2 kilometry długości i wiedzie w malowniczych okolicach zalewu Kamyki – zbiornika wodnego, który powstał w wyrobisku po dawnym kamieniołomie melafiru. Kamieniołom funkcjonował tutaj do lat 70. XX wieku, a dziś jego teren jest jednym z najczęściej odwiedzanych miejsc w okolicy.
Trasa znajduje się w pobliżu Głuszycy, niewielkiego miasteczka w województwie dolnośląskim. Jastrzębia Perć to propozycja idealna zarówno na krótki spacer, jak i aktywną rodzinną wycieczkę. Łączy w sobie piękne widoki, historię miejsca oraz nutkę przygody.

Dlaczego „Jastrzębia” Perć? Szlak swoją nazwę zawdzięcza ptakom, które można spotkać podczas wędrówki – jastrzębiom. Te majestatyczne drapieżniki mają swoje gniazda na stromych, skalnych ścianach dawnego kamieniołomu. Nie jest rzadkością zobaczyć je szybujące w przestworzach, tuż nad taflą zalewu.

Przebieg szlaku i oznakowanie
Jastrzębia Perć oznaczona jest dwoma kolorami:
– niebieskim, który prowadzi od dolnej części trasy wzdłuż zbiornika aż do punktu widokowego,
– czerwonym, poprowadzonym wyżej, nad zbiornikiem, jako pętla o nieco większym stopniu trudności.
Wędrówkę zaczynamy tuż przy zalewie, gdzie znajduje się niewielki parking, kilka ławek oraz miejsce na ognisko. Stąd ruszamy ścieżką w górę, zagłębiając się w las.

Jastrzębia Perć – jak dojechać? Parking
Samochodem: Z centrum Głuszycy należy kierować się w stronę zalewu Kamyki, wąską asfaltową drogą. Na jej końcu znajduje się bezpłatny parking mogący pomieścić około 15 samochodów. Warto pamiętać, iż w słoneczne weekendy miejsca te gwałtownie się zapełniają. Dodatkowo zimą droga może być zaśnieżona lub oblodzona, ponieważ nie jest regularnie odśnieżana.
Pociągiem: Dla podróżujących koleją – świetna wiadomość! Od przystanku kolejowego Głuszyca Górna do początku szlaku dzieli nas zaledwie 1 kilometr spaceru. Do Głuszycy można dojechać pociągami m.in. z Wałbrzycha oraz Kłodzka.


Jastrzębia Perć – jak wygląda szlak?
Tuż obok parkingu, nad brzegiem zalewu Kamyki, znajduje się początek trasy. Na start czeka nas łagodne podejście przez las. Po drodze można zejść na poboczne, wydeptane ścieżki, które prowadzą nad sam brzeg zalewu. Znajdują się tam niezabezpieczone punkty widokowe – uwaga, szczególnie jeżeli wędrujemy z dziećmi! Jeden nieostrożny krok i łatwo można znaleźć się w wodzie.
Po około 300 metrach szlak skręca w prawo, prowadząc nas na pierwszy punkt widokowy. Znajdują się tu dwie ławeczki oraz tablica informacyjna z panoramą. Co widać? Przed nami rozpościera się piękny widok na Góry Sowie – z wyraźnie widoczną Wielką Sową, Małą Sową, a nieco dalej Kalenicą. Naprzeciwko dostrzec można masyw Włodarza, a w dole – zabudowania Głuszycy.




Z tego punktu widokowego po przejściu zaledwie 150 metrów docieramy na punkt widokowy, z którego można dojrzeć lodospady. W zimie można na nim spotkać miłośników wspinaczki lodowej. Nie zatrzymujmy się tu na długo,
Nieco dalej, po zaledwie 100 metrach, znajduje się najbardziej spektakularny punkt widokowy na całej trasie – panorama zalewu Kamyki w pełnej okazałości! Punkt zabezpieczony jest łańcuchami, co sprawia, iż jest stosunkowo bezpieczny. Warto jednak pamiętać, by nie przechodzić pod zabezpieczeniem, ponieważ zbocze opada tu stromo w dół.



Jastrzębia Perć – odcinek czerwony, czyli wyżej i trudniej
Stąd po własnych śladach możemy wrócić na parking, albo udać się na drugą część trasy – oznaczonej kolorem czerwonym. Uwaga! Ta część jest jednokierunkowa i ma formę pętli. Idąc za oznaczeniami czerwonej trasy docieramy do kamiennych schodów, które są pozostałością po dawnym kamieniołomie. Jest ich ok. 200. Ich pokonanie może być dla wielu osób nie lada wyzwaniem. W nagrodę za ich przejście czeka na nas przepiękny widok. Z punktu widokowego ulokowanego na czerwonej części trasy ujrzymy nie tylko zalew Kamyki, ale i Góry Sowie oraz Wzgórza Włodzickie. Spoglądając na zalew, panoramę domyka Włodzicka Góra, na której wierzchołku znajduje się wieża widokowa.



Dalej szlak wiedzie przez las. Po drodze można natrafić na ruiny dawnych budynków przemysłowych oraz pozostałości torowiska, po którym kiedyś kursowała kolejka linowa. Stroma ścieżka sprowadza nas z powrotem na trasę niebieską, domykając czerwoną pętlę. Stąd już tylko kilka minut dzieli nas od parkingu.



Zalew Kamyki – historia ukryta w skałach
Zalew Kamyki powstał w miejscu dawnego kamieniołomu melafiru, którego eksploatacja trwała od 1900 roku do lat 70. XX wieku. Wydobyty kamień transportowano kolejką linową do kruszarni w pobliżu przystanku Głuszyca Górna – dziś pozostały po niej tylko ruiny.
Z biegiem lat, na zboczach gór Ostoja (753 m n.p.m.) i Raróg (750 m n.p.m.), powstało ogromne wyrobisko. Po zakończeniu wydobycia, w naturalny sposób wypełniło się wodą, tworząc dzisiejszy zbiornik Kamyki, potocznie zwany „sudeckim Morskim Okiem”.
Dzisiaj Kamyki są popularnym miejscem wśród turystów i okolicznych mieszkańców. Kamyki to nie tylko Jastrzębia Perć. Ze zbiornika chętnie korzystają miłośnicy kąpieli, a także morsowania. Również należy pamiętać o lodospadach, które przyciągają miłośników wspinaczki lodowej. My także widzieliśmy osoby uprawiające slackline – czyli przechodzenie po taśmie rozciągniętej między dwoma brzegami zbiornika Kamyki!




Jastrzębia Perć to krótki, ale niezwykle malowniczy szlak. Idealny na niezbyt wymagającą, ale bogatą w widoki i wrażenia wycieczkę. Historia kamieniołomu, piękne panoramy, dzikość przyrody – to wszystko sprawia, iż miejsce to warto odwiedzić o każdej porze roku.


Jeśli znalazłeś na naszym blogu poszukiwane przez Ciebie informacje, kolejną inspirację na wycieczkę, czy odpowiedź na nurtujące Ciebie pytanie, to będziemy niezwykle wdzięczni, gdy wrzucisz nam napiwek do naszej blogowej świnki skarbonki (kliknij w poniższy obrazek). Dziękujemy!!!