Jakie zapasy warto mieć w razie nieprzewidzianej sytuacji? Te produkty lepiej posiadać w zanadrzu

kobieta.gazeta.pl 22 godzin temu
Z awarią, w której skutek zostaniemy bez prądu, ogrzewania czy wody przez chwilę z pewnością każdy z nas sobie poradzi. Na dłuższą metę może ona okazać się jednak uciążliwa, a wręcz utrudnić codzienne funkcjonowanie. Jak poradzić sobie w takich sytuacjach? Te produkty zdecydowanie to ułatwią.
Ostatnio przechodzące nad Polską wichury pozbawiły wiele osób dostępu do prądu choćby na kilka dni. Takie nieprzewidziane sytuacje mogą zdarzyć się każdemu, dlatego warto być na nie przygotowanym, przechowując odpowiednie zapasy. Podpowiadamy, jak powinny one wyglądać na wypadek przerwy w dostawie prądu, wody lub ogrzewania.


REKLAMA


Zobacz wideo Polska wysycha. "Mamy jeden z najniższych poziomów zapasów wody w Europie"


Dłuższa awaria prądu? Te produkty mogą okazać się przydatne
W sytuacji braku prądu urządzenia tj. lodówka i zamrażarka przestają działać. Chłód są w stanie one utrzymać choćby do kilkunastu godzin — im pełniejsza jest lodówka, tym czas ten będzie dłuższy. Dodatkowo niską temperaturę w zamrażarce łatwiej nam utrzymać, jeżeli puste przestrzenie są wypełnione woreczkami z lodem.
Osoby z kuchenkami elektrycznymi wielu z tych produktów nie będą w stanie spożyć bez obróbki termicznej. Warto mieć zatem na takie awaryjne sytuacje przygotowaną kuchenkę turystyczną, dzięki której przygotujemy jednogarnkowe dania. Oczywiście w spiżarni powinniśmy mieć także przygotowane produkty suche, które możemy spożyć bez gotowania. Chrupkie pieczywo, konserwy mięsne czy rybne, warzywa w puszkach, suszone owoce, dania gotowe — warto mieć te w zanadrzu. Należy przy tym pamiętać o regularnym sprawdzaniu daty ważności naszych zapasów.


Niespodziewany brak wody. Jakie zapasy warto mieć na taką okoliczność?
Równie uciążliwy może okazać się brak wody, który zresztą często może towarzyszyć awariom prądu. Wodę na zapas powinniśmy gromadzić najlepiej w plastikowych pojemnikach. Na jedną osobę na dzień powinniśmy przeznaczyć minimum 4 l, wliczając w to wodę do utrzymania podstawowych zasad higieny. Zapas wody warto mieć przygotowany na przynajmniej trzy dni.


Przerwy w dostawie ogrzewania. Jak sobie z nimi poradzić?
Awaria sieci ciepłowniczej, zamarznięcie wody w rurce biegnącej do grzejnika czy po prostu usterka naszego źródła ciepła, może pozbawić nas ogrzewania choćby na kilka dni. Grube swetry i skarpetki mogą w takiej sytuacji nie wystarczyć. Dużą popularnością jako awaryjne źródło ogrzewania cieszą się ostatnio wolnostojące biokominiki zasilane biopaliwem. Efektywność takiego urządzenia to zwykle ok. 3 kW, co pozwala na ogrzanie pokoju o powierzchni 30 m2.


Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału