Biedronka azjatycka od lat pojawia się w Polsce. "Ten niepozorny owad miał być bohaterem! Sprowadzono go z Azji, by walczył z mszycami, jako naturalny środek ochrony roślin. Brzmi, jak plan idealny, prawda? Niestety, coś poszło nie tak" - czytamy w instagramowym wpisie Joanny, znanej w sieci jako @przyrodnicza_mama.