Jak przypomina portal "Goniec", polscy tenisiści zajęli drugie miejsce w United Cup. Podczas ceremonii wręczenia medali reprezentujący nasz kraj zawodnicy zabrali głos. W pewnym momencie mikrofon trafił do Igi Świątek. W pewnym momencie Raszynianka zwróciła się do zawodniczki stojącej za nią. Zapanowała konsternacja.
Świątek i Hurkacz pokonaniPolskich tenisistów dzieliło ledwie krok od zwycięstwa w United Cup. Podobnie jak w ubiegłym roku, reprezentujący nasz kraj zawodnicy musieli zadowolić się drugim miejscem. Tym razem nasi zawodnicy musieli uznać wyższość Amerykanów. Choć walka była zacięta i toczyła się do samego końca, ostatecznie zakończyła się przegraną Świątek i Hurkacza.
Sporo mówi się w mediach nie tylko o tym, co wydarzyło się w trakcie kortowych pojedynków Świątek z Gauff oraz Hurkacza z Fritzem, ale także o słowach, jakie padły w trakcie ceremonii wręczenia medali.
Świątek schodziła z kortu wyraźnie przybita. Jej podziękowanie za grę było wyjątkwo krótkie, a w oczach polskiej tenisistki pojawiły się łzy. Wielu internautów wytknęło Świątek, iż z takim dorobkiem lepiej powinna znosić porażki.
Chwila konsternacji na ceremonii wręczenia medali
Na ceremonii Iga Świątek zdecydowanie lepiej panowała nad emocjami. Odbierając medal, Raszynianka podziękowała za możliwość wzięcia udziału w turnieju, a także złożyła gratulacje triumfatorom United Cup. W pewnym momencie Świątek zwróciła się do stojącej za nią Alicji Rosolskiej.
Pierwsze zdanie wypowiedziane przez Igę Świątek wywołało poruszenie i chwilową konsternację, choć już po chwili wszystko stało się jasne.
"Dlaczego się śmiejesz? Ona się ze mnie śmieje już od tygodnia – powiedziała do mikrofonu Świątek, pozwalając sobie na przytyk w kierunku koleżanki z drużyny.
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Gala Mistrzów Sportu 2025 i wytworne kreacje na czerwonym dywanie. Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski zachwycili stylizacją