Idealny zgryz na wyciągnięcie ręki? Powodzenie tej akcji to suma kilku ważnych szczegółów. Ekspertka wyjaśnia

glamour.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: fot. Getty Images


Aparat na pierwszej wizycie

FAŁSZ: Nie tak szybko! W pierwszej kolejności wykonujemy leczenie zachowawcze: żeby założyć aparat, musimy mieć pewność, iż uzębienie i tkanki przyzębia są bez zarzutu. Zdarza się, iż pacjent wcześniej wymaga także leczenia periodontologicznego lub gdy np. cierpi na bruksizm – konsultacji protetycznej wiążącej się z odbudową zęba, tak by przed założeniem aparatu miał on adekwatną szerokość i wysokość. Dodatkowo protetyk we współpracy z fizjoterapeutą skontroluje stawy żuchwowo-skroniowe, czyli „zawiasy”, które pracują kiedy mówimy i w trakcie żucia, by móc zniwelować ewentualne zwiększone napięcie tych mięśni. Co jeszcze? W tym kontekście nie bez znaczenia jest także postawa podczas siedzenia czy snu. A więc fizjoterapeuta sprawdzi, w jakiej pozycji pacjent stoi, jak układa głowę, jak pracuje jego obręcz barkowa i czy w jej obrębie zachowana jest symetria.

Jestem za stary na noszenie aparatu

FAŁSZ: Na pewno gdy organizm jest młody, kość jest bardziej plastyczna, więc wszelkie procedury korekcyjne przebiegają szybciej. Ale wiek absolutnie nie stanowi przeciwwskazania do tego, by sięgnąć po aparat ortodontyczny. Dopóki mamy zęby i zdrowe tkanki przyzębia, jest o co walczyć! Natomiast w przypadku chorób przyzębia, przed decyzją o korekcji zgryzu konieczne będzie leczenie przeprowadzone przez periodontologa.

Ortodoncja boli

FAŁSZ: Leczenie ortodontyczne samo w sobie nie powoduje silnego bólu, choć może wiązać się z chwilowym dyskomfortem. Najczęściej uczucie napięcia i lekkiego bólu występuje po założeniu aparatu lub po każdej jego regulacji. Ten dyskomfort jest jednak przejściowy i zwykle mija po kilku dniach. Ból, jeżeli się pojawia, ma charakter umiarkowany i można go łatwo złagodzić ogólnodostępnymi środkami przeciwbólowymi. Organizm potrzebuje trochę czasu, aby przyzwyczaić się do nowego nacisku na zęby. Ważna jest również odpowiednia higiena jamy ustnej, która minimalizuje ryzyko podrażnień czy stanów zapalnych. Większość pacjentów przyznaje, iż leczenie jest bardziej niewygodne niż bolesne. Współczesne aparaty są zaprojektowane tak, by jak najmniej ingerowały w codzienne funkcjonowanie. Warto dodać, iż dzieci i młodzież zwykle znoszą leczenie lepiej niż dorośli.

Bardzo długie leczenie

FAŁSZ: Szczęśliwie, mamy do dyspozycji zabiegi periodontologiczne, które mogą je znacząco skrócić, np. kortykotomia powoduje, iż aparat nosimy choćby do pół roku krócej. Zabieg przeprowadzony jest w znieczuleniu i polega na uplastycznieniu kości, dzięki czemu łatwiej poddaje się ona siłom zastosowanym podczas leczenia.

Nie mogę mieć aparatu

PRAWDA/FAŁSZ: Przeciwwskazaniem do założenia aparatu są zaawansowane choroby przyzębia, nieprawidłowa higiena, stany zapalne w jamie ustnej. jeżeli widzimy, iż już przed podjęciem leczenia pozostawia ona u pacjenta wiele do życzenia, zaczynamy od wypracowania dobrych nawyków. No i próchnica, której przed leczeniem ortodontycznym trzeba całkowicie się pozbyć. Ciąża nie stanowi przeszkody w leczeniu ortodontycznym, ale w trakcie jej trwania może ono być utrudnione ze względu na niemożliwość wykonania zdjęć radiologicznych. O ile jednak zostały one zrobione wcześniej, nie ma żadnych przesłanek ku temu, by nie kontynuować rozpoczętego leczenia. Zwłaszcza iż co ciekawe, hormony sprawiają, iż zęby szybciej się przesuwają.

Czekamy na stałe zęby

FAŁSZ: Rekomendujemy pojawienie się u specjalisty z dzieckiem około 6-7. roku życia. o ile lekarz pediatra, logopeda lub stomatolog zauważą jakieś nieprawidłowości, warto wybrać się wcześniej. Zdarza się, iż już na tym etapie potrzebne jest odpowiednie ukierunkowanie tkanek i decydujemy się założyć aparat na zęby mleczne lub mieszane mleczno-stałe. Takie leczenie zwykle trwa krótko, a po nim następuje faza obserwacji i kontroli, już bez aparatu ortodontycznego do czasu pojawienia się pełnego uzębienia stałego.

Ortodoncja zmienia rysy twarzy

PRAWDA: Leczenie ortodontyczne może realnie wpłynąć na wygląd rysów twarzy, zwłaszcza u młodych pacjentów, których kości są wciąż w fazie wzrostu. Poprawiając ustawienie zębów i szczęk, ortodonta może wpłynąć na proporcje dolnej części twarzy. Na przykład cofnięcie zbyt wysuniętej żuchwy lub wysunięcie cofniętej szczęki poprawia profil i symetrię twarzy. Korekta zgryzu może też zredukować napięcia mięśniowe w okolicy ust, co daje bardziej zrelaksowany wygląd. U pacjentów z dużym przodozgryzem lub tyłozgryzem zmiana zgryzu wyraźnie poprawia wygląd uśmiechu i kontur żuchwy. Zmiany są zwykle korzystne i subtelne, ale mogą znacząco wpłynąć na samoocenę pacjenta. Leczenie ortodontyczne może również poprawić sposób, w jaki pacjent mówi i oddycha, co pośrednio wpływa na mimikę i wyraz twarzy. W przypadkach skrajnych, szczególnie przy wadach szkieletowych, możliwe są również zmiany w całej strukturze twarzy.

Niewidoczny aparat

PRAWDA: Jak najbardziej! Bo przecież zamki to nie jedyne rozwiązanie. Równie często rekomendujemy Invisalign, czyli rodzaj przezroczystych nakładek wykonanych z termoformowalnego materiału, który jest dla pacjentów bardziej komfortowy, bo pozbawiony drutów i wszelkich innych widocznych metalowych elementów. Jest też łatwiejszy w zachowaniu higieny i użytkowaniu, bo nie ma niebezpieczeństwa podrażnienia błony śluzowej policzków. Na czas posiłku lub ważnego spotkania można go zdjąć, dlatego nie wymaga stosowania specjalnej diety wykluczającej twarde pokarmy, jak ma to miejsce jak w przypadku klasycznego stałego aparatu. Dodatkowo wizyty kontrolne są dwukrotnie rzadsze, więc całościowy koszt leczenia jest bardzo zbliżony do tego w przypadku tradycyjnych zamków.

Bez hi-tech ani rusz

PRAWDA: Dysponujemy zaawansowanym sprzętem, który jest dla pacjentów całkowicie bezpieczny, m.in. wysokiej rozdzielczości tomografią komputerową oraz skanerami wewnątrzustnymi, które pozwalają nam zrezygnować ze stosowanych dotychczas wycisków. Podczas skanowania możemy przeprowadzić analizę stanu uzębienia, a jego obraz od razu widoczny jest w kolorze na ekranie monitora. Specjalna mapa okluzji w skanerze z kolei daje możliwość nieinwazyjnego wychwycenia ewentualnych zwiększonych nacisków, przeciążeń w zgryzie. Dzięki skanom możemy również wykonać wstępną wizualizację leczenia ortodontycznego, a następnie uzyskany efekt końcowy nałożyć komputerowo na zdjęcie twarzy pacjenta, by móc od ręki pokazać mu, jak będzie wyglądał uśmiech po zakończeniu leczenia. Nic nie działa bardziej motywująco!

View Gallery on the source website
Idź do oryginalnego materiału