"'Goroli' z Sosnowca nie lubią choćby dzieci przyjezdnych, którzy przeprowadzili się na Śląsk"

weekend.gazeta.pl 3 tygodni temu
Zdjęcie: Lekcja gimnastyki przed szkołą powszechną im. Ksawerego Praussa w Sosnowcu, rok 1933. (Fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe)


Ślązacy mogli się ukrywać w Sosnowcu, jeżeli była taka potrzeba. Odkryłam, iż mieszkańcy Sosnowca przeprowadzali zbiórki pieniężne, by wesprzeć powstania, oraz iż ochotnicy z Sosnowca brali udział w powstaniach. Wszystko to jest zupełnie przemilczane - mówi Anna Malinowska, autorka książki "Sosnowiec. Nic śląskiego".
Idź do oryginalnego materiału