Google pokazuje „Disco”. To eksperymentalna przeglądarka, która sama… napisze Ci aplikację

imagazine.pl 3 godzin temu

Zapomnijcie o otwieraniu dziesiątek kart, by zaplanować wakacje. Google Labs zaprezentowało dziś „Disco” – eksperymentalną przeglądarkę, która ma zmienić zasady gry.

Jej sercem jest nowa funkcja GenTabs, napędzana przez model Gemini 3, która zamiast wyświetlać strony, tworzy dla użytkownika interaktywne narzędzia.

Google nazywa ten projekt „pojazdem zaprojektowanym do przeobrażenia przeglądania sieci”. Choć Disco zbudowano na silniku Chromium (podobnie jak Chrome), jego filozofia działania jest zupełnie inna. Zamiast być tylko oknem na świat, przeglądarka staje się aktywnym kreatorem rzeczywistości.

GenTabs: kiedy przeglądarka staje się programistą

Największą nowością jest funkcja GenTabs, oparta na modelu Gemini 3. Jak to działa? Wyobraź sobie, iż planujesz wycieczkę do Japonii na kwitnienie wiśni. Zamiast otwierać osobno mapy, kalendarz, blogi podróżnicze i booking, wpisujesz swoje życzenie w pasek czatu.

Gemini 3 analizuje Twoje potrzeby i w czasie rzeczywistym buduje interaktywną aplikację webową (GenTab), która zawiera wszystko, czego potrzebujesz: kalendarz kwitnienia wiśni, mapę z zaznaczonymi punktami, porady dotyczące tłumów i oś czasu wycieczki. Nie musisz pisać ani linijki kodu – opisujesz narzędzie, a przeglądarka je tworzy.

Inne przykłady? Możesz poprosić o „interaktywny model Układu Słonecznego do nauki” albo planer ogrodowy, a Disco wygeneruje działającą, złożoną wizualnie aplikację zamiast listy linków.

Każdy element ma źródło

Co ważne, Google podkreśla, iż „każdy element generatywny wiąże się z siecią”. Oznacza to, iż choć AI tworzy dla nas wygodny interfejs, to pod spodem zawsze linkuje do oryginalnych źródeł informacji. Interfejs Disco różni się od Chrome – po lewej stronie mamy kolumnę czatu, a tradycyjny pasek adresu pojawia się tylko wtedy, gdy odwiedzamy konkretną stronę.

Poligon doświadczalny dla Chrome

Disco nie ma na celu zastąpienia Chrome’a z dnia na dzień. To eksperyment, który ma pomóc Google „szybciej się uczyć”. Firma otwarcie przyznaje, iż najbardziej udane pomysły z Disco mogą w przyszłości trafić do „większych produktów Google” (czytaj: do Chrome).

Google Labs otworzyło listę oczekujących na dostęp do Disco. W pierwszej kolejności przeglądarka trafi na system macOS.

Koszmar dewelopera. Znalazł nielegalne treści w danych do AI, a Google go zbanował

Jeśli artykuł Google pokazuje „Disco”. To eksperymentalna przeglądarka, która sama… napisze Ci aplikację nie wygląda prawidłowo w Twoim czytniku RSS, to zobacz go na iMagazine.

Idź do oryginalnego materiału