Goleniowianin Wojciech Szadkowski, zajmujący się od kilku lat treningiem siłowym, ma za sobą pierwszy start w zawodach kulturystycznych. Bardzo zadowolony jest przede wszystkim z ogromu pracy, jaki włożył w przygotowania.
W. Szadkowski wziął udział w 18. edycji organizowanych w Sopocie Zawodów w Kulturystyce i Fitness, w których wystartował w kategorii kulturystyka ekstremalna mężczyzn do 70 kg. Zajął w niej piąte miejsce, a jak sam twierdzi na scenę wyszedł bez kompleksów i na totalnym luzie. najważniejsze jest dla niego to, iż osiągnął formę pozwalającą na start.
– Cztery miesiące redukcji. Od 84 kg do finalnego 66,7 kg. 17 kilogramów w dół, setki wyrzeczeń. Dieta, zero alkoholu, skupienie, dyscyplina, ale również spory fun. Godziny spacerów, jazdy na rowerze, treningów siłowych. Nie udałoby mi się tego utrzymać, gdyby nie przyjaciele, rodzina, znajomi, którzy cały czas mnie wspierali. Przygotowania do takich zawodów to nie tylko obciążenie fizyczne, ale przede wszystkim psychiczne. To mój debiut, myślę, iż to dopiero początek i będę jeszcze próbował swoich sił w kulturystyce. Były przeszkody, nie wszyscy wierzyli, iż jestem w stanie przygotować się i wytrzymać do dnia zawodów. Mylili się. Robiłem cały czas swoje i słuchałem samego siebie. I to jest przepis na każdy mniejszy lub większy sukces. Ufać sobie i się nie poddawać – komentuje.
W. Szadkowski zapowiada, iż na kolejne zawody wybierze się w przyszłym roku. Powodzenia!
