Makowiec na Wigilię

bialyorzel24.com 3 godzin temu

Makowiec należy dziś do najbardziej rozpoznawalnych polskich ciast i bardzo często pojawia się na wigilijnym stole obok kutii, klusek z makiem czy piernika. W wielu domach trudno wyobrazić sobie Boże Narodzenie bez grubej warstwy masy makowej zawiniętej w drożdżowe ciasto albo ułożonej na kruchym spodzie.

Makowiec jest jednym z najczęściej pieczonych ciast na Boże Narodzenie. Fot. Archiwum WEM

Mak w tradycji

Mak w Polsce pojawił się w średniowieczu, gwałtownie stając się ważnym składnikiem kuchni ludowej. Uważano go za roślinę o szczególnej mocy: tysiące drobnych ziaren kojarzono z płodnością, obfitością i pomyślnością. Mak pojawiał się w obrzędach około zimowego przesilenia, a później – już w kontekście chrześcijańskim – został „wpisany” w zwyczaje bożonarodzeniowe.

Ziarna maku trafiały do wielu potraw serwowanych w Wigilię: kutii, klusek z makiem, regionalnej makówki. Wierzono, iż ich obecność na stole ma zapewnić rodzinie dostatek i szczęście w nadchodzącym roku. Z czasem jednym z najważniejszych świątecznych deserów stał się właśnie makowiec.

Ciasto z makiem

Makowiec w dzisiejszym rozumieniu to przede wszystkim ciasto drożdżowe lub kruche z grubą warstwą masy makowej – często zawiniętej w roladę albo rozłożonej na spodzie i przykrytej kruszonką czy kratką z ciasta. W kuchni staropolskiej znano już „placek świąteczny z makiem”, którego opis znajdziemy m.in. u Marii Disslowej na początku XX wieku: cienki spód z ciasta drożdżowego, na nim gruba warstwa masy z maku, cukru, masła i jaj, wzbogacona bakaliami.

Źródła wskazują, iż makowiec w formie zbliżonej do dzisiejszej pojawił się na ziemiach polskich co najmniej w XVIII wieku i stopniowo zyskiwał popularność jako ciasto odświętne, serwowane przede wszystkim na Boże Narodzenie. Rozwój cukiernictwa w XIX wieku, łatwiejszy dostęp do cukru i bakalii oraz rozpowszechnienie drożdżowego pieczywa deserowego sprzyjały ugruntowaniu pozycji makowca jako „klasyki” świątecznego stołu.

Dziś makowiec uchodzi za typowe danie wigilijne kuchni polskiej, wymieniane obok innych tradycyjnych wypieków w zestawieniach potraw świątecznych.

Dlaczego na Wigilię?

Odpowiedź łączy w sobie dwa wątki: symboliczny i czysto kulinarny. Po pierwsze: mak jako składnik wigilijnych potraw od wieków wiązano z życzeniem dostatku i urodzaju. Ziarna w masie makowej – w kutii, kluskach z makiem i makowcu – miały „przyciągać” pomyślność w nowym roku, dlatego tak ważne było, aby choć odrobina potrawy z makiem znalazła się na talerzu każdego z domowników.

Po drugie: makowiec dobrze wpisywał się w charakter wigilijnej kolacji: był bezmięsny, a jednocześnie sycący, dzięki połączeniu maku, bakalii, miodu lub cukru i ciasta drożdżowego. W czasach, gdy mięso w Wigilię było wykluczone, słodkie wypieki na bazie maku stawały się naturalnym, odświętnym zwieńczeniem posiłku – bardziej uroczystym niż zwykłe pieczywo, a jednocześnie zgodnym z postnym charakterem wieczoru.

Symbol świąt

Z biegiem lat makowiec zaczął pełnić rolę nie tylko deseru, ale także symbolu – wielu osobom przywołuje wspomnienia rodzinnych świąt, zapachu drożdżowego ciasta i długiego mielenia maku w kuchni.

Współcześnie makowiec pozostaje jednym z najczęściej pieczonych ciast na Boże Narodzenie. W sklepach i cukierniach dostępne są zarówno wersje tradycyjne, jak i warianty uproszczone, bezglutenowe czy „fit”, ale wspólnym mianownikiem pozostaje mocno doprawiona, słodka masa makowa.

Makowiec, obok piernika i kutii, tworzy dziś charakterystyczny „trójkąt” słodkich potraw bożonarodzeniowych. Łączy kulinarną tradycję z dawną symboliką – i wszystko wskazuje na to, iż pozostanie na świątecznym stole jeszcze bardzo długo.

WEM

Idź do oryginalnego materiału