Uwielbiam klasyczne gołąbki. Koniecznie z sosem pomidorowym. Chociaż powiem Wam szczerze, iż najbardziej smakuje mi w nich tak naprawdę kapusta. Oczywiście z sosem pomidorowym, nie inaczej.
Trochę przypadkiem wylądowało u nas w domu mielone mięso z indyka, więc postanowiłam zrobić z niego gołąbki bez zawijania z indykiem i włoską kapustą. Bez zawijania, bo szybciej. Zresztą już dawno chciałam spróbować je zrobić, więc w końcu je zrobiłam.
Smakują fajnie, ale jednak nie tak dobrze jak klasyczne. To pewnie wina tej kapusty, która tak mi smakuje, a jednak w tych gołąbkach trochę ginie. Jest jej sporo, ale jednak jest poszatkowana na śmierć. Nie, nie marudzę. Ogólnie potrawa wyszła super. Zjedliśmy ją z tłuczonymi ziemniakami i chyba jakąś surówką, ale nie pamiętam już jaką. Taki normalny, domowy, kompletny obiad. Zjedliśmy go do dna.
Jeżeli chodzi o kombinacje tej potrawy, można szaleć. Z kaszami, ryżami, rodzajami mięs, kapustami. Jak się uprzecie to i sos z powodzeniem możecie zrobić inny. Moja przyjaciółka wcina np. gołąbki z sosem grzybowym. Nie ogarniam, ale nie oceniam. Każdy je jak chce. Ja chcę z pomidorowym. I żadnym innym.
Na blogu choćby mam przepis na gołąbki z kaszą, jak macie ochotę, zobaczcie co z tego wyszło. To klasyczny przepis, bez żadnych ułatwień i mordowania kapusty. o ile lubicie kaszę, spróbujcie takiej opcji. Jest na pewno zdrowsza od oryginalnej. Kasza, wiadomo…
Jeżeli chodzi o sos do gołąbków, wykorzystałam przepis na sos pomidorowy do makaronu, ale nie dodałam do niego oregano.
Składniki:
750 g mielonego mięsa z indyka
pół szklanki suchego białego ryżu
pół kapusty włoskiej
2 jajka
1 duża cebula
2 ząbki czosnku
1 łyżka poszatkowanej natki pietruszki
sól
pieprz
olej rzepakowy
sos:
700 ml gęstej passaty pomidorowej
1 duża cebula
2 ząbki czosnku
szklanka wody
szczypta cukru
olej rzepakowy
sól
pieprz
(przepis na około 15 gołąbków)
Ryż gotujemy al dente, studzimy. W międzyczasie drobno szatkujemy kapustę, cebulę i ząbki czosnku. Do miski wrzucamy mięso, ryż, kapustę, cebulę, czosnek i jajka. Doprawiamy solą i świeżo zmielonym pieprzem, odstawiamy na 15 minut. W tym momencie można przygotować sos. Cebulę kroimy w drobną kostkę, wrzucamy na rozgrzany olej, smażymy na wolnym ogniu około 3 minuty. Po tym czasie dorzucamy do niej rozdrobniony czosnek, smażymy minutę. Następnie dodajemy do tego passatę, wodę i cukier, wszystko smażymy bez pokrywki powoli około 10 minut (do lekkiego zgęstnienia sosu). Na koniec sos doprawiamy solą i pieprzem.
Z mięsa formujemy większej wielkości kotlety i wrzucamy je partiami na rozgrzany olej, smażymy do niewielkiego zrumienienia z obu stron.
Na dno naczynia żaroodpornego wlewamy odrobinę sosu, następnie wkładamy usmażone kotlety i wszystko zalewamy resztą sosu. Pieczemy pod przykryciem w 180 stopniach około 40 minut. Mój sos pomidorowy wyszedł na tyle gęsty, iż nie było potrzeby pieczenia gołąbków bez pokrywki. o ile Wasz jednak jest rzadki (wszystko zależy od passaty), pieczcie bez pokrywki lub w połowie pieczenia po prostu ją ściągnijcie.
Przed podaniem gołąbki posypujemy natką pietruszki.
Podobne przepisy:
Gołąbki bez zawijania
Pieczone gołąbki z młodej kapusty
Gołąbki z pęczakiem i mięsem mielonym
Zupa gołąbkowa
Gołąbki z mięsem i czarnym ryżem z sosem pomidorowym