„Gdy kochanek nie zapraszał mnie do siebie, myślałam, iż wstydzi się ciasnej kawalerki. ...

polki.pl 1 tydzień temu
„Znalazłam adres Jacka. Kiedy pojechałam pod jego dom, serce waliło mi jak szalone. Przecież mówił, iż mieszka sam, iż to mieszkanie to jego mały azyl. Często powtarzał, iż praca go przytłacza, dlatego nigdy mnie tam nie zaprosił”.
Idź do oryginalnego materiału