Gdy Katarzyna płaciła za zakupy, Józef odsunął się na bok. Gdy zaczęła pakować torby, wyszedł ze sklepu. Na zewnątrz zastała go palącego papierosa przed wejściem. Józek, weź torby, proszę poprosiła, podając mu dwie ciężkie siatki. Józef spojrzał na nią, jakby kazała mu zrobić coś nielegalnego, i zapytał zdumiony: A ty co? Katarzyna zmieszała się. Co […]