Fioletowa krowa. 333 najsławniejsze okazy angielskiej i amerykańskiej poezji niepoważnej

klubkonikowwiatrembujanych.blogspot.com 2 miesięcy temu
Już same tytuły rozdziałów rozkosznym napawają dreszczem
A gdy się w nie zagłębić, człek woła o jeszcze
Więcej Nasha, Updike'a, czy innego Hughesa
Więcej wierszy nakupić, ale czy strzyma to kiesa?
A najbardziej Barańczaka o talencie tak wielkim
Że z wrażenia zapomnę jak się pisze literki
Żal więc będzie oddawać dzieło tak ogromne
Z żalu chyba kłonicą w łeb własny się rąbnę!

Idź do oryginalnego materiału