Ewa Wachowicz: Podczas nagrań do „halo tu Polsat” mieszkam w garderobie. Zamiast stresować się dojazdem, wolę spokojny spacer do studia

radioswinoujscie.pl 4 godzin temu

Źródło: materiał na licencji: Newseria.pl

By punktualnie stawiać się na planie programu „halo tu Polsat”, na czas swojego dyżuru prezenterka postanowiła zamieszkać w skromnej garderobie nieopodal studia. Dzięki temu rano nie musi rezerwować czasu w dojazd i stresować się korkami na ulicach Warszawy. Ewa Wachowicz przyznaje, iż jest zadowolona ze swojego debiutu w roli prowadzącej śniadaniowy format i dobrze czuje się w tej roli. Docenia też to, iż jej partnerem jest Krzysztof Ibisz.

– Ja kocham całą ekipę „halo tu Polsat”, uwielbiam Krzysztofa i wiem, iż mam wsparcie w profesjonaliście. U jego boku czuję się więc spokojna i bezpieczna, natomiast wiadomo, iż oczywiście jest pewna ekscytacja – mówi agencji Newseria Ewa Wachowicz.

Prezenterka cieszy się z tego, iż twórcy śniadaniowego programu Polsatu dali jej szansę, by w tym sezonie mogła się sprawdzić w nowej roli. Nie chce więc zawieść ich oczekiwań. Jak zaznacza, bardzo zależało jej również też na tym, by jak przyjedzie do Warszawy, mieć blisko do studia. Znalazła więc takie rozwiązanie, za pomocą którego ma stuprocentową pewność, iż nie spóźni się do pracy.

– Mieszkałam już na tym terenie, gdzie są studia, kiedy przyjeżdżałam do programu na gotowanie, przepraktykowałam to już więc i teraz też będę mieszkać w garderobie. Jest w niej skromnie, jest rozkładana kanapa, stolik, łazienka, mam także czajnik elektryczny i to mi w zupełności wystarcza – mówi.

Bardziej niż na luksusach zależy jej bowiem na tym, by nie martwić się dojazdem do pracy wcześnie rano.

– Ja po prostu wolę być blisko studia, żeby nie mieć problemu, iż nie przyjedzie taksówka albo iż taksówka zostanie odwołana. Nie chcę stresu rano. Ja po prostu wolę spacer do studia, bo dla mnie być na czas to jest podstawa – mówi.

W pierwszej odsłonie „halo tu Polsat” Ewa Wachowicz była gospodynią kącika kulinarnego. Teraz co prawda przeniosła się na kanapę dla prowadzących, ale jak zapewnia, nie zamierza unikać kuchni.

– Ja do kuchni też będę zaglądać, bo kuchnia jest moją pasją, więc zawsze coś można podjeść. Teraz co prawda zostawiłam chłopaków samych w kuchni, ale też myślę nad tym, żeby znaleźć im fajną dziewczynę do gotowania – mówi.

Prezenterka uważa, iż zmiany w programach telewizyjnych są potrzebne, bo wnoszą pewien powiew świeżości. W przypadku „halo tu Polsat” w tym sezonie oprócz ciekawych tematów i wyjątkowych gości widzów mają przyciągać nowe duety prowadzących i metamorfoza studia.

– Uważam, iż jest to bardzo fajna zmiana, jest mniej krzykliwych kolorów, jest to wszystko troszkę stonowane, są pastele, pojawiła nam się biblioteczka, więc jest tak bardziej domowo, bardziej przytulnie – dodaje.

„halo tu Polsat” można oglądać w piątki, soboty i niedziele o godzinie 8.00.

Idź do oryginalnego materiału