Nasza przyjaźń miała trwać wiecznie...
Czy pamiętasz?
***
Twój cień nie odszedł. Postanowił zostać. Wierny z niego przyjaciel, najwierniejszy… Błądzi ze mną co ranek po ścieżkach ogrodu zasłuchany w szelest spadających liści i skrzeczenie sójki, która ukryła się w leszczynie. Rosa chłodzi sny, wiatr osusza łzy, a pierwsze promienie słońca nieśmiało wychylającego się znad widnokręgu otulają dłonie ciepłem. Nie ma już ciebie, jestem ja i twój cień.
Czy nie brakuje ci go czasem?
Statystyki: autor: Alicja Jonasz — 30 paź 2024, 19:10