Jeszcze kilka dni temu telefon rozświetlały wiadomości – ciepłe słowa, obiecujące rozmowy, iskrzyła nowa znajomość. A potem nagle… cisza. Żadnego wyjaśnienia, żadnego pożegnania. Osoba, która wydawała się być na wyciągnięcie ręki, po prostu zniknęła. To właśnie ghosting – cichy, bezlitosny i coraz bardziej powszechny sposób na zakończenie relacji. Dlaczego ludzie to robią? Czy to brak odwagi, szacunku, a może po prostu znak naszych czasów? Wyjaśnia to Christian Thiel — terapeuta par.