DZIK ABSUR I CAŁA RESZTA ŚWIATA - 27 (z książki - 2014 r.)

michalwronski45.blogspot.com 4 dni temu

AUTORYTET

Dla Absorudzika dzik Absur był bez wątpienia autorytetem. Można powiedzieć – z urzędu. Ciekawiło go jednak, czy oprócz niego jest jakiś inny.

- Zawsze przyda się zapasowy - pomyślał.

Wyruszył na poszukiwania.

Chodził, wypytywał, dociekał, patrzył głęboko w oczy, ankietował. Rozeszło się to po mięście i wszyscy uciekali od niego. Tylko jego przyjaciel Kosmosek był mu wierny i dreptał koło niego jak zawsze. Ale on był za mały na autorytet.

- Nie wystarczy ci jeden? - spytał zatroskany Kosmosek.

- No, będzie musiał - poddał się Absorudzik i choćby odetchnął z ulgą, bo już bardzo zmęczył się tym szukaniem.




Idź do oryginalnego materiału