Plamy z truskawek czy innych "barwiących" owoców i warzyw najlepiej usuwać od razu. O ile mamy możliwość szybkiego zaprania plamy, doskonale sprawdzi się tu wrzątek. Polewamy nim poplamioną koszulkę i wrzucamy do prania. Po kleksie z truskawek nie ma śladu. Co jednak z ubraniami, które posiadają już nieco zaschniętą plamę? Są do wyrzucenia? Nie tym razem. Okazuje się, iż potrzebna jest tu mikstura, którą z powodzeniem każdy zrobi w domu.
REKLAMA
Zobacz wideo Nie wiesz co zrobić z truskawkami? Wypróbuj babciny przepis. Potrzebujesz tylko trzech składników
Sposób na plamy z truskawek. Już nie trzeba wyrzucać koszulek
Moje dziecko uwielbia truskawki. Akurat mamy na nie sezon, więc dania z czerwonymi owocami są serwowane dość często. Plamy po nich jednak nie należą do tych łatwych do usunięcia. Często po próbie ich wybawiania pozostawały żółtawe plamy, a choćby i odbarwienia. W efekcie koszulka była do wyrzucenia. Znajome? Zatem jak pozbyć się truskawkowych kleksów?
W przypadku plam z owoców musimy pamiętać, żeby działać bardzo szybko. Dlaczego to takie istotne? Otóż truskawki pełne są antocyjanów, czyli barwników odpowiedzialnych za ich czerwony kolor, które wsiąkają w strukturę tkaniny i po ich zaschnięciu trudno jest je odbarwić. jeżeli dziecko pobrudziło białą bawełnianą koszulkę, trzeba gwałtownie przelać ją wrzątkiem. Ten sposób działa i uratował u nas naprawdę wiele ubrań.
Jednak nie zawsze mamy dostęp do wrzątku. Co wtedy? Tu sprawdzi się idealnie mieszanka sody oczyszczonej i octu. Ja przygotowałam miksturę w małym kubku i powstałą papkę nałożyłam na starą, zaschniętą (kilkudniową) plamę. Przyznam szczerze, iż byłam dość sceptycznie nastawiona do tego sposobu, jednak dałam mu szansę. Po dwóch godzinach koszulka z papką powędrowała do pralki. Program - wg zaleceń z metki - delikatny. Potem suszenie na balkonie i voila! Po plamie nie ma śladu.
Zaschnięta plama z truskawekFot. materiały prywatne
Domowe sposoby na plamy (nie tylko z owoców)
Sposobów na wywabianie różnych plam jest całe mnóstwo. Od pokoleń stosują je nasze mamy i babcie. Nie są one ani trudne, ani drogie. Wśród nich znajdziemy między innymi:
wrzątek,
ocet winny,
kwasek cytrynowy,
sok z cytryny,
soda oczyszczona,
kwaśne mleko,
spirytus.
O czym należy pamiętać? Nie wszystkie te specyfiki nadają się do wybawiania plam na różnych powierzchniach i materiałach. Większość dobrze zadziała np. na bawełnianych koszulkach, jednak z wełną czy jedwabiem trzeba obchodzić się nieco delikatniej. Tu do zapierania plam sprawdzi się np. mydło galasowe, które można kupić w sklepie ze zdrową żywnością. Jest niedrogie i bezpieczne dla skóry. Starą plamę trzeba poddać wstępnemu wywabianiu zgodnie z instrukcją producenta preparatu, a na koniec wyprać odplamione ubranie w pralce.
