„Droga do awansu wiodła przez serce mojego szefa. ...

polki.pl 1 tydzień temu
„Jego pochwały i komplementy stawały się coraz bardziej osobiste, a ja nie protestowałam. Wiedziałam, iż to mnie przybliża do celu. Dzięki jego wsparciu zaczęłam dostawać lepsze projekty, które pozwalały mi się wykazać. Miałam wszystko pod kontrolą”.
Idź do oryginalnego materiału