We wtorek i środę proszki do prania Persil i płyny Silan można było kupić taniej w Biedronce na dwa sposoby. Przy zakupie dwóch produktów tańszy z nich otrzymywaliśmy za 50 proc. ceny, a jeżeli zdecydowaliśmy się na zakup trzech, to najtańszy produkt kupowaliśmy 100 proc. taniej, czyli inaczej mówiąc: za darmo.
Promocja na chemię z Lidla. Tylko dziś i jutro drugi (tańszy) produkt kupimy 70 proc. taniej
Lidl oczywiście musiał na to jakoś odpowiedzieć. Obecna promocja różni się jednak pod wieloma względami. Po pierwsze nie ma opcji na dostanie czegoś bezpłatnie, ale za to jest większy rabat: 70 procent w przypadku kupna dwóch produktów.
Jest też szerszy wybór, bo możemy mieć rabat nie tylko na "chemię z Niemiec" (abstrahując od tego, iż Henkel ma też fabrykę w naszym kraju), ale i z Polski, czyli płyn do naczyń marki Ludwik.
Nie ma sensu też wymieniać, które konkretnie produkty są tańsze, bo z gazetki dowiadujemy się, iż promocją objęte są wszystkie chemikalia do sprzątania, zmywania i prania. Trzeba więc się samemu wybrać i brać, co się chcę... o ile jeszcze zostanie upragniony przez nas proszek czy płyn.
Do tego można je miksować dowolnie, ale pamiętajmy, iż rabat jest naliczony od tańszego produktu. Niegłupim pomysłem jest więc wzięcie dwóch takich samych, najlepiej drogich rzeczy, bo wtedy wyjdzie nas to na koniec taniej, ale na pewno każdy zna ten patent, bo przyzwyczailiśmy się już do takich akcji w dyskontach.
Promocja w Lidlu jest tylko dziś i jutro (10 i 11 stycznia). Co więcej, nie ma mowy o limitach lub potrzebie użycie aplikacji. Tak więc możemy brać większe ilości, o ile to będą "ilości detaliczne". Jest to dodane drobnym druczkiem, ale nie wyjaśnione dalej. Można więc założyć, iż możemy zapełnić wózek, a nie tira.
Również dziś i tylko dziś (10 stycznia) w Biedronce przecenione są ekspresy do kawy marki Delta Q. I to taż o 75 proc. Stąd najtańszy w ofercie możemy kupić za... niecałe 50 zł. Ciekawe, czy Lidl też zareaguje w jakiś sposób na tę promocję. Kawosze na to tylko czekają.