Choć inflacja w Polsce i Europie zaczyna się stabilizować, sytuacja wielu Polaków wciąż jest trudna. Finalne dane dotyczące inflacji HICP w marcu potwierdziły jej spadek do 2,4% r/r z wcześniejszych 2,6% r/r w lutym. Jednak mimo tych optymistycznych sygnałów, wiele aspektów gospodarki przez cały czas budzi niepokój – szczególnie rosnące ceny usług i utrzymująca się presja na rynku pracy.

Fot. Obraz zaprojektowany przez Warszawa w Pigułce, wygenerowany w DALL·E 3.
Inflacja spada, ale nie wszędzie w równym tempie
Według danych Eurostatu inflacja bazowa, czyli wskaźnik nieuwzględniający cen żywności, energii oraz używek, również spadła – z 3,1% do 2,9% r/r. Nieco korygowano też wzrost cen żywności, alkoholu i wyrobów tytoniowych, które w marcu wyniosły 2,6% r/r zamiast szacowanych wcześniej 2,7% r/r.
Pomimo tego optymizmu, analitycy zwracają uwagę na szczególnie niepokojącą inflację usługową, która utrzymuje się na poziomie 4,0% r/r od listopada 2023 roku. Ceny w tej kategorii pozostają odporne na ogólny spadek inflacji i wciąż rosną szybciej niż inne towary. W marcu wzrosła także tzw. inflacja superbazowa, czyli ta część inflacji bazowej, która jest najbardziej podatna na cykl koniunkturalny.
Polska w tle Europy – gdzie inflacja jest wyższa?
Inflacja HICP w Polsce w marcu wyniosła 2,7% r/r, co oznacza znaczny spadek względem lutego, kiedy wskaźnik ten wynosił 3,7% r/r. Pod tym względem Polska znalazła się poniżej średniej dla kilku innych państw UE, takich jak:
Holandia – 3,1% r/r
Hiszpania – 3,3% r/r
Grecja – 3,4% r/r
Belgia – 3,8% r/r
Jednak sytuacja wygląda gorzej, jeżeli weźmiemy pod uwagę inflację bazową, gdzie Polska wciąż plasuje się wysoko. Podobny problem dotyczy także innych państw Europy Środkowo-Wschodniej.
Rynek pracy hamuje spadek inflacji
Jednym z kluczowych czynników utrudniających dalszy spadek inflacji w Polsce pozostaje silnie rozgrzany rynek pracy. Wysoki wzrost wynagrodzeń oraz duże zapotrzebowanie na pracowników sprawiają, iż firmy są zmuszone do podnoszenia cen, aby zrekompensować rosnące koszty pracy.
Podobny problem dotyczy całego regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Najgorzej sytuacja inflacyjna wygląda w tej chwili w Rumunii, gdzie poza wzrostem wynagrodzeń dodatkowym czynnikiem napędzającym inflację jest luźna polityka fiskalna i dynamicznie rozwijająca się gospodarka.
Czy inflacja będzie przez cały czas spadać?
Choć marcowe dane sugerują dalsze spowolnienie wzrostu cen, nie oznacza to końca problemów inflacyjnych. Wysoka inflacja usługowa oraz presja płacowa mogą powodować, iż proces dezinflacji będzie przebiegał wolniej, niż oczekiwano.
Eksperci wskazują, iż najważniejsze będą kolejne miesiące – jeżeli wzrost cen w sektorze usługowym utrzyma się na obecnym poziomie, Polacy przez cały czas będą odczuwać skutki drożyzny, zwłaszcza w codziennych wydatkach.