Na swoim profilu w serwisie X, Tusk przypomniał, iż Nawrocki, w czasie inauguracji polskiej prezydencji w Radzie UE, demonstrował przeciwko Unii Europejskiej, pod hasłem Polexit.
Ważne pytanie o przyszłość EuropyPremier Tusk postawił najważniejsze pytanie dotyczące przyszłości Polski w kontekście europejskim: "Kiedy wspólnie z prezydentem Trzaskowskim i marszałkiem Hołownią otwieraliśmy polską prezydencję, K. Nawrocki demonstrował z grupą działaczy pod hasłem Polexit. Pytanie jest proste i śmiertelnie poważne: czy chcecie prezydenta budującego bezpieczną i silną Europę, czy takiego, który wspólnie z Putinem i jego sojusznikami będzie ją rozwalał? " - napisał. Wypowiedź ta nawiązuje do szerszego kontekstu politycznego i wyzwań, przed którymi stoi Polska w Unii Europejskiej.
Kiedy wspólnie z prezydentem Trzaskowskim i marszałkiem Hołownią otwieraliśmy polską prezydencję, K. Nawrocki demonstrował z grupą działaczy pod hasłem Polexit. Pytanie jest proste i śmiertelnie poważne: czy chcecie prezydenta budującego bezpieczną i silną Europę, czy takiego,…
— Donald Tusk (@donaldtusk) January 4, 2025Przypomnijmy, iż inauguracja polskiej prezydencji miała miejsce w piątek w Teatrze Wielkim — Operze Narodowej w Warszawie, gdzie obecni byli czołowi politycy, w tym marszałek Sejmu Szymon Hołownia i były prezydent Bronisław Komorowski.
Protest rolników w Warszawie – „5 x stop”W dniu dzisiejszym w Warszawie odbył się protest rolników, którzy przeszli sprzed siedziby przedstawicielstwa Komisji Europejskiej przed Teatr Wielki. Manifestacja, nosząca hasło „5 x stop”, była wyrazem sprzeciwu wobec kilku kluczowych polityk unijnych, które według protestujących zagrażają polskiemu rolnictwu.
Postulaty rolnikówRolnicy przekazali przedstawicielom Komisji Europejskiej petycję, w której domagają się m.in. zatrzymania Zielonego Ładu oraz umowy handlowej UE z Mercosur, obejmującej kraje Ameryki Południowej. Uważają, iż umowa ta spowoduje zalanie europejskiego rynku tanimi i potencjalnie szkodliwymi produktami z Brazylii i Argentyny.
Protestujący sprzeciwiają się również importowi z Ukrainy, co ich zdaniem prowadzi do destabilizacji rynku, a także działaniom, które mogą prowadzić do „niszczenia polskich lasów i łowiectwa” oraz „wygaszania polskiej gospodarki”. Ich głos stanowi istotny element debaty na temat przyszłości rolnictwa w Polsce i w całej Europie.
