Domowy paprykarz szczeciński to zapomniany rarytas. Podaj go w Popielec, a nikt nie będzie głodny

kuchnia.fakt.pl 3 godzin temu
Paprykarz szczeciński, choć to przysmak kojarzony z tanią konserwą z minionej epoki, znowu święci tryumf, zwłaszcza w Szczecinie. Warto po niego sięgnąć w Środę Popielcową i w postne tygodnie, ponieważ nie ma w nim grama mięsa, jest za to dużo ryb, warzyw oraz ryż. Podany na ciepło lub na zimno, będzie znakomitym uzupełnieniem postnej diety.
Idź do oryginalnego materiału