Dolnośląska branża turystyczna w rozpaczy

ttg.com.pl 2 miesięcy temu

Dolny Śląsk, to kolejne po podlaskim i lubelskim, województwo dotknięte zamarciem ruchu turystycznego. Mimo, iż wiele miejscowości, takich jak Szczyrk czy Wisła nie zostało dotkniętych klęską żywiołową, to turyści masowo odwołują rezerwacje.

Nikt nie chce przyjeżdżać w region, w którym jedynym tematem są skutki powodzi, a dojazd do wielu okolicznych atrakcji turystycznych jest niemożliwy lub znacznie ograniczony. We wrześniu zeszłego roku, województwo dolnośląskie odwiedziło ponad 417 tys osób, którym udzielono ponad 1 mln noclegów. W tym roku zanosi się na kompletną klapę i mimo, iż większość dolnośląskich hoteli i wiele atrakcji w wyniku klęski żywiołowej fizycznie nie ucierpiało, to klęska finansowa może je zmieść z turystycznej mapy kraju.

Dlatego też dolnośląscy przedsiębiorcy wszelkimi możliwymi drogami apelują do turystów o nieodwoływanie rezerwacji, wsparcie w postaci przyjazdu i skorzystanie z usług oferowanych przez lokalną branżę turystyczną.

My do apelu się przyłączamy i na Dolny Śląsk zapraszamy.

Lista zniszczonych i dostępnych obiektów na Dolnym Śląsku

Idź do oryginalnego materiału