Dlaczego nie wszyscy chcą się ewakuować? "Nie ufamy państwu"
Zdjęcie: Miejscowość Chałupki. 15.09. 2024 rok (Fot. Dominik Gajda / Agencja Wyborcza.pl)
o nie jest zawoalowane samobójstwo, ale poczucie: to ja muszę się zatroszczyć o rodzinę, ochronić swój dobytek, bo nikt tego nie zrobi za mnie - psychoterapeuta dr Jonathan Britmann tłumaczy, dlaczego nie wszyscy powodzianie odpowiadają na wezwania do ewakuacji. Ostrzega również, iż powódź to kolejne traumatyczne wydarzenie, które odciśnie ślad na naszej kondycji psychicznej.