Generacja Z to osoby urodzone w latach 1995-2012. Dorastali w czasach błyskawicznego rozwoju technologii i cyfrowej komunikacji, co znacząco wpłynęło na sposób postrzegania świata. Ich młodość przypadła na okres globalnych przełomów, takich jak ekspansja mediów społecznościowych, postępy w rozwoju sztucznej inteligencji i wzrost świadomości dotyczącej ekologii. Choć "zetki" uchodzą za niezależne i otwarte na nowości, ich codzienność obfituje w trudności, które dla starszych pokoleń pozostają niewidoczne. Co sprawia, iż proste czynności, takie jak swobodna rozmowa z ekspedientką w sklepie i zamówienie posiłku w restauracji, są dla nich trudne?
REKLAMA
Zobacz wideo Czy ADHD możemy pomylić z innymi zaburzeniami? "Tak totalnie szczerze - z wieloma"
Co charakteryzuje generację Z? Strach przed podjęciem decyzji to wierzchołek góry lodowej
Pokolenie Z dorastało w świecie, gdzie wszystko można było spersonalizować – od ulubionego burgera aż po idealny serial na leniwy wieczór. Wybory stały się kwestią precyzyjnych decyzji, opartych na dostępnych danych i poczuciu kontroli. Może właśnie dlatego spontaniczność, choćby w kwestii zamówienia obiadu w restauracji, potrafi ich przytłoczyć. Nieznane smaki, brak informacji o składnikach czy presja szybkiego wyboru wywołują stres, a czasem choćby paraliż decyzyjny. Według badań OnePoll, aż 38 proc. "zetek" rezygnuje z wizyty w restauracji, jeżeli wcześniej nie przejrzy menu online. Dla porównania zaledwie 15 proc. przedstawicieli pokolenia X (urodzonych między 1965 a 1980 rokiem) wyraziło podobną potrzebę.
To nie wszystko. Młodzi ludzie zwracają też uwagę na wpływ jedzenie na planetę. Aż 77 proc. z nich chce wiedzieć, czy serwowane dania są ekologiczne. To podejście wyróżnia ich na tle starszych pokoleń, które rzadziej traktują kwestie środowiskowe priorytetowo. Jednak zjedzenie posiłku w knajpce to dla wielu "zetek" nie tylko kulinarne wyzwanie, ale także wyzwanie na tle społecznym. Dorastając w erze komunikacji online, często czują się niekomfortowo w bezpośrednich kontaktach, jak rozmowa z kelnerem. Dla 41 proc. młodych zamówienie posiłku wiąże się z niepokojem – boją się niezręczności, konieczności "small talku" czy sugestii dania, które nie trafi w ich gust. Niektórzy rozwiązują to, prosząc znajomych o złożenie zamówienia za nich. Mimo to, pokolenie Z kocha jedzenie i celebruje je na swój sposób. Brytyjskie badania pokazują, iż młodzi są najbardziej zaangażowaną kulinarnie grupą społeczną. Wyjście do restauracji pozostaje dla nich jedną z ulubionych form spędzania czasu, jednak pod warunkiem, iż odbywa się na ich zasadach, z pełnym menu w zasięgu ekranu, troską o środowisko i minimum niezręcznych rozmów.
Pokolenie Z. fot. DragonImages / iStock Pokolenie Z. fot. DragonImages / iStock
Dlaczego pokolenie Z jest samotne? Dane mówią same za siebie
Jak na ironię, w dobie nieograniczonej komunikacji internetowej, "zetki" często zmagają się z samotnością i problemami w budowaniu relacji. Badania nie pozostawiają złudzeń. To generacja, dla której relacje nie są czymś naturalnym, a stanowią duże wyzwanie. W raporcie "Nigdy więcej samotności" przeprowadzonym w ramach projektu MindGenic AI ujawniono, iż aż 65 proc. przedstawicieli pokolenia Z odczuwa samotność w swoim życiu. Co więcej, samotność ta wiąże się najczęściej z uczuciem smutku (43,6 proc.) i złości (23 proc.), co wyklucza jej dobrowolny charakter. Ośmiu na dziesięciu młodych ludzi przyznaje, iż ma trudności w nawiązywaniu relacji, a jedynie 19 proc. deklaruje, iż radzi sobie z tym bez problemu.
Zobacz też: Celine Dion jako dziecko zachwyciła tłumy. Nazwali ją "anielskim głosem"
Co ciekawe, problemy te częściej deklarują kobiety (30,7 proc.) niż mężczyźni (20,2 proc.), co przeczy stereotypowi o ich lepszych umiejętnościach komunikacyjnych. Źródła tych trudności leżą częściowo w cyfrowym świecie, w którym "zetki" dorastały. Internet, choć miał zbliżać, paradoksalnie tworzy bariery. Badania pokazują, iż spędzanie godzin online ogranicza czas na interakcje w realnym życiu, co przekłada się na trudności w nawiązywaniu autentycznych więzi. Według raportu On Edge autorstwa naukowców z Harvard Graduate School of Education, aż 29 proc. dorosłych "zetek" (w wieku 18–25 lat) doświadcza depresji. Dla młodszej grupy (14–17 lat) wskaźnik ten wynosi 15 proc., co przez cały czas jest alarmujące. Problemy ze zdrowiem psychicznym, takie jak lęk czy niepewność, utrudniają budowanie relacji i prowadzą do jeszcze większej izolacji. jeżeli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.