Kto został w domu z powodu deszczu i lodowatego wiatru, niech żałuje! Tegoroczna Świnoujska Noc Muzeów, która odbyła się w sobotę, 17 maja, była prawdziwą perełką – i to nie tylko dla miłośników historii. To było coś więcej niż zwykłe zwiedzanie. To była podróż w czasie, pełna emocji, światła, dźwięków i dobrej energii.
Świnoujście odkrywa Basen Północny
Główne wydarzenia tej edycji Nocy Muzeów koncentrowały się wokół Basenu Północnego – miejsca z ogromnym potencjałem, które wciąż czeka na nowe życie. Spacerując między zabytkowymi halami i budynkami z przełomu XIX i XX wieku, wielu mieszkańców po raz pierwszy uświadomiło sobie, jak piękny i niedoceniony zakątek miasta kryje się tuż za mariną.

Miłośnicy żywej historii wyruszyli w niezwykłą pieszą wędrówkę „śladami starej stoczni”. Z pochodniami w dłoniach i przewodnikiem w stroju z epoki, uczestnicy poznawali zapomniane zakamarki Basenu Północnego i dzieje dawnych hal stoczniowych. Foto: @glasseyesworld
– Jestem mieszkańcem Świnoujścia od 25 lat i nie miałem pojęcia, iż tuż obok mariny mamy takie perełki – mówił pan Marcin Kowalski. – Szkoda, iż ta iluminacja nie może zostać na stałe. Ta architektura w takim świetle wygląda magicznie!
Debata na promie… i pod parasolami
Pomimo niesprzyjającej pogody odbyła się również ważna debata o przyszłości Basenu Północnego. Rozmawiano o tym, jak mądrze i z szacunkiem przywrócić życie temu miejscu. Głos zabrali mieszkańcy, eksperci i przedstawiciele miasta.
– Samorząd jest zdeterminowany, aby Basen Północny pełnił w przyszłości funkcje publiczne – podkreśliła Joanna Agatowska. – Poprzednie władze chciały przeznaczyć ten teren pod zabudowę apartamentową. My chcemy stworzyć miejsce otwarte – z mariną, kulturą i przestrzenią dla mieszkańców i gości.

„Basen Północny ma służyć mieszkańcom!” – podkreślała wielokrotnie Joanna Agatowska, prezydent Świnoujścia, podczas debaty „Północny o północy”. Wśród pomysłów na przyszłość tego niezwykłego miejsca pojawiły się m.in. centrum żeglarsko-muzealne z gastronomią i otwarta przestrzeń dla kultury, sportu i wspólnoty. Foto: @glasseyesworld
Emocje, światło i historia
Jednym z najbardziej widowiskowych momentów wieczoru był pokaz nurkowania w historycznym skafandrze z 1940 roku, który wywołał ogromne poruszenie wśród widzów – i wiele błysków aparatów. Dopełnieniem nastroju była iluminacja zabytków, przygotowana specjalnie na ten wieczór, która przeniosła spacerowiczów w zupełnie inny świat – między historią a współczesną wizją przyszłości tego miejsca.

Podczas Nocy Muzeów wyjątkową iluminacją podkreślono piękno zabytkowych obiektów Basenu Północnego. Jednym z nich była wieża ciśnień, która już niedługo ma przejść rewitalizację – konserwator zabytków wyraził zgodę na przywrócenie jej dawnego blasku. Foto: Piotr Piwowarczyk
Z historycznymi technikami uczestników zapoznawali w swoich warsztatach kowale i szkutnicy, a z „majstrami ze Śląska” – przewodnicy w historycznych strojach. Zabytkową stocznię zwiedziło ponad pół tysiąca osób. O historii tego zakątka miasta opowiadał niezastąpiony dr Józef Pluciński, a wydarzenie zakończył spektakl „STOCZNIA” w wykonaniu Teatru Ognia z Koszalina.
Dziedzictwo dostępne na co dzień
Dobra wiadomość dla tych, którzy nie mogli wziąć udziału – Basen Północny jest dostępny dla mieszkańców. Przygotowana specjalnie na tę okazję ścieżka historyczna z 17 planszami i fotografiami będzie dostępna dla wszystkich, a nowa strona internetowa poświęcona temu miejscu pozwoli zgłębić jego fascynującą przeszłość.
Nie tylko Basen – całe miasto świętowało
W Nocy Muzeów wzięły udział także Fort Anioła i Fort Zachodni, pracownie plastyczne MDK, a w galerii MS44 odbył się koncert chóru Logos. Mimo zimna i wiatru, w wielu miejscach miasta można było poczuć prawdziwą atmosferę kultury i wspólnoty.
Świnoujście ma swoją opowieść

Podczas debaty o przyszłości Basenu Północnego nie zabrakło pytań, opinii i odważnych głosów z sali. Świnoujścianie aktywnie włączyli się w rozmowę o tym, jak mądrze zagospodarować to historyczne miejsce i jaką rolę powinno pełnić w życiu miasta. Foto: @glasseyesworld
Noc Muzeów 2025 udowodniła, iż wspólne odkrywanie miasta ma sens. Pokazała, iż mieszkańcy chcą więcej – nie tylko betonu i inwestycji, ale przestrzeni z duszą, historii i miejsca dla kultury. Dzięki wspólnemu zaangażowaniu – samorządu, lokalnych instytucji i zwykłych mieszkańców – zrobiliśmy istotny krok w kierunku nowej przyszłości Basenu Północnego.
Niech ta noc będzie początkiem czegoś większego. A jeżeli ktoś przestraszył się pogody… no cóż. Za rok będzie druga szansa.