Tym ciekawym zjawiskiem zajął się Dominik Więcek. Artysta w nagraniu na Instagramie wymienił kilka kwestii, które wyjątkowo denerwują go w innych ludziach, jednak sam w wytoczonym przez siebie "pozwie przeciwko ludzkości" byłby uznany za winnego. Co znalazło się wśród jego antyperełek zachowań społecznych?
REKLAMA
Zobacz wideo Jaka jest definicja uciążliwego sąsiada? Student: Chyba sam jestem taką osobą
Te zachowania innych nas irytują. Ale sami też to robimy
Na pierwszy rzut poszło stanie przy wejściu w komunikacji miejskiej. Mało kto lubi być zmuszonym do przeciśnięcia się do środka autobusu, gdy 15 osób stoi przy drzwiach, podczas gdy środek pojazdu pozostaje pusty. - Ale sam jak jestem w busie, to strach, iż nie dam rady z niego wyjść, jest tak ogromny, iż jestem jedną z tych osób, które zapuszczają korzenie przy drzwiach - wyznaje autor nagrania.
Kolejną kwestią jest ściąganie butów w pociągu. Nad tym dywagować raczej nie trzeba, chyba zgodzą się z tym wszyscy. Z drugiej jednak strony... - Siedzenie 9 godzin w pociągu to zdecydowanie za długo, bym mógł wędzić swoje stopy w butach - wyznaje Więcek.
A skoro już przy podróżach jesteśmy, pewnie zdarzyło się wam korzystać z telefonu i czuć na sobie spojrzenia współpasażera. To zachowanie irytuje także autora nagrania. - Jak szukam czegoś w telefonie przy kimś, to zasłaniam go całym ciałem. Ale jak ktoś przegląda przy mnie, to staję się myśliwym i poluję na jakieś przypałowe zdjęcia w cudzych galeriach - śmieje się.
Co nas irytuje w innych ludziach? "Jak ktoś mi przerywa, gdy mu przerywam"
Więcek zapytał także swoich obserwatorów o to, co ich najbardziej irytuje w zachowaniu innych, a co sami również robią. Posypało się sporo odpowiedzi. "Mówię ludziom, jak mają żyć, a sama tak nie żyję" - zaśmiała się jedna z internautek. "Na wakacjach turyści doprowadzają mnie do szału. Ale ja jestem tym lepszym turystą" - dodał kolejny komentujący.
Możemy się założyć, iż pod następną wypowiedzią podpisałoby się mnóstwo osób: "Na parkingu jak wycofuję autem i ktoś ładuje mi się prosto pod samochód, mówię: Nie widzisz, iż wyjeżdżam?. A gdy to ja chodzę po parkingu i jakiś samochód wycofuje, to wtedy mówię: Nie widzisz, iż idę?".
Jak ktoś mi przerywa, gdy mu przerywam. Gdy ktoś się spóźnia bardziej niż ja - nie po to przychodzę spóźniona, by na kogoś czekać. Gdy ktoś chce się poczęstować moim jedzeniem i nie dzieli się swoim
- wymieniła kolejna osoba. A wy, lubicie przebywać wśród ludzi? Jakie zachowania innych was denerwują, a sami również to robicie? Zachęcamy do udziału w sondzie i komentowania.