– Małgosiu, już idziesz? Karolina z Wojtkiem zaraz przyjdą – niecierpliwie powiedział Marcin, zaglądając do sypialni. – Już, chwileczkę – odpowiedziała Małgosia, nie odwracając się od lustra w drzwiach szafy. Przeciągnęła szminką po ustach, potrząsnęła głową, lekko burząc idealnie ułożone włosy, poprawiła kołnierz sukienki i dopiero wtedy zwróciła się do męża. – Gotowa – uśmiechnęła […]