Nie lubię tego stwierdzenia - święta,święta i po świętach - mam zamiar przez długi czas pielęgnować w pamięci te wyjątkowe chwile. Nie podawać się kategoriom, iż coś się już skończyło, bo przecież trwa nadal, ale już tylko w moich myślach.
Czas świąteczny jest faktycznie magiczny, będąc dzisiaj na spacerze dawno nie widziałam tylu szczęśliwych ludzi. Każdy na swój sposób, ale wszystkich łączyło jedno, uśmiech i życzliwość malująca się na twarzach. Beztroska, po prostu bycie w swoim świecie, bycie dla drugiego człowieka. Zanim świat wróci na swoje tory, zanim się przebudzi warto zatrzymać te chwilę i pamiętać, co daje nam silę w życiu na resztę dni.