Dziś trochę dziwnie brzmi podział na „męskie” i „damskie” hobby – przecież żyjemy w XXI wieku! Większość zainteresowań jest dziś wspólna dla obu płci, a kto myśli inaczej, ten chyba utknął w poprzedniej epoce. To nie konkretne hobby świadczy o statusie związku, a raczej ilość wolnego czasu, jaki ktoś może poświęcić na swoje pasje.
Kiedyś i dziś – jak to było z hobby?
Pamiętam doskonale, jak mój dziadek, pan Stanisław z okolic Bydgoszczy, za młodu uwielbiał łowić ryby. Zabierał wędkę i ruszał nad Brdę z kolegami – prawdziwa wyprawa! Co ciekawe, wędkarstwem zajmował się zarówno przed ślubem, jak i już będąc mężem mojej babci.
Dzisiaj jednak mało kto łowi ryby tak, jak kiedyś. Współcześni panowie chętniej wybierają siłownię, oglądanie filmów, seriali albo granie na konsoli – dokładnie tak samo, jak wiele kobiet!
Hobby a życie w związku
Tak naprawdę single mają po prostu więcej czasu w swoje zainteresowania. Gdy zaczynasz spotykać się z kimś nowym, wolnych godzin ubywa – randki, długie rozmowy, wspólne spacery… Dopiero kiedy zamieszkacie razem, pojawia się szansa, by dzielić wiele pasji: wspólne maratony serialowe czy wypady na rower.
Niektóre osoby, nie mając partnera, pasjonują się kolekcjonowaniem różnych rzeczy. Ale i to często nie mija, gdy ktoś już jest w związku. Wręcz przeciwnie – często właśnie wspólne hobby zbliża ludzi! Single częściej też spotykają się ze znajomymi, wychodzą po pracy czy w weekendy – na to zwykle brakuje czasu w stałym związku.
Czy pasje zdradzą, czy ktoś jest wolny?
Szczerze mówiąc, największa pułapka to próba oceniania mężczyzny wyłącznie po jego hobby. Dojrzałe, emocjonalnie stabilne osoby potrafią znaleźć równowagę między pasją, pracą i miłością – niezależnie, czy są w związku, czy nie. Dlatego próba odgadnięcia „czy on kogoś ma” tylko po zainteresowaniach to strzał w ciemno.
Najlepszym rozwiązaniem jest po prostu… zapytać wprost! Tak robią dorośli, którzy nie boją się uczciwości. Flirt bywa miły, ale niepotrzebnie przedłużony może prowadzić do rozczarowań.
Od redakcji
Nie każdy samotny mężczyzna aktywnie szuka partnerki – niektórzy już nie chcą się angażować, bo parę razy się sparzyli, inni wolą inwestować energię w siebie. Dzisiejszy świat to już nie czasy, gdy priorytetem była rodzina za wszelką cenę. To nie znaczy, iż jest gorzej – po prostu priorytety się zmieniły.
Dużą rolę odegrała tu równość płci. Dziś kobiety często zarabiają więcej niż mężczyźni, są niezależne i nie potrzebują nieustannej męskiej opieki. Wielu ludziom wystarczą krótkie relacje, co nie każdemu się podoba – zwłaszcza tym wychowanym w bardziej tradycyjnych domach.
Ale warto pamiętać, iż świat się nieustannie zmienia – czasem na lepsze, czasem nie. Najważniejsze to być otwartym na nowe i nie zapominać o tym, co już przeżyliśmy.
A Ty co o tym sądzisz? Czy hobby może zdradzić, czy ktoś jest singlem? Podziel się swoją opinią!