Ta czapka to nie tylko dodatek — to manifest. Uszanka przywołuje obrazy mroźnych, luksusowych kurortów, gdzie każda zima jest jak z bajkowej krainy. To akcesorium, które nie pozwala przejść obok obojętnie — jej obecność w stylizacji jest jak cichy krzyk pewności siebie.
Ewolucja uszanki
Kojarzona jest z chłodnymi terenami Europy Wschodniej, gdzie była symbolem praktyczności i ochrony przed zimnem. Pierwotnie noszona przez żołnierzy i mieszkańców mroźnych stref klimatycznych, trafiła na salony mody jako miłość zimowych stylizacji.
Projektanci od Londynu po Mediolan unowocześnili uszankę, łącząc tradycyjną formę z nowoczesnym designem. To wybór dla kobiet, które lubią niebanalność, cenią odwagę w modzie i chcą wyrażać siebie przez detale. Chociaż ciężko nazwać ją tylko dodatkiem, biorąc pod uwagę, iż futro zwiększa jej obszerność i sprawia i jest pierwszą rzeczą, która rzuca się w oczy, kiedy ją nosimy.
Postaw na ekstrawagancję
Może i czapka wygląda jak milion dolarów, ale musiałam przekonać się, czy naprawdę trzeba wydawać duże pieniądze, żeby wyglądać glamour? Oczywiście, iż nie. Moda dostępna jest dla wszystkich i kupić ją możesz w Peek&Cloppenburg na promocji za 179,99 zł.

Uszanka z futrzanym wykończeniem, która uzyskała nowoczesny twist dzięki użyciu poliakrylu. Ten syntetyczny materiał sprawia, iż jest lekka w noszeniu, łatwa w pielęgnacji i przyjazna dla osób, które unikają prawdziwego futra. Bez względu na to, czy wybierasz się na après-ski w Aspen, czy na spacer po swojej okolicy, wszędzie możesz robić wrażenie.