Czekoladowy sen z Netto: anielskie włosy z pistacją

ding.pl 1 miesiąc temu

Anielskie włosy – coś więcej niż słodycz

Skąd ta fascynacja produktem, który z pozoru jest "tylko" czekoladą? Otóż czekolada Fiorella z serii "Dream of Angel Hair" to coś zupełnie innego niż standardowy baton. Głównym składnikiem, poza klasyczną mleczną bazą, jest pişmaniye – delikatna, przypominająca watę cukrową masa o mącznej teksturze, znana z tureckich targów i świątecznych festynów. W połączeniu z kremowym, lekko słonym nadzieniem pistacjowym oraz gładką czekoladą otrzymujemy doznanie, które jedni określają jako "rozpływające się w ustach", a inni – jako "lekka jak szept". I wiecie co? Mają rację.

Ten produkt nie znalazł się w aktualnej gazetce Netto bez powodu. Marka Fiorella, należąca do tureckiej firmy Elvan Gıda, wyraźnie postawiła na efekt "wow". I to działa – internet huczy od nagrań, recenzji, testów i relacji zakupowych. Bo czekolady "Angel Hair" to nie tylko trend – to styl życia. Smaczny, piękny i idealny na Instagrama.

Czekolada Dream of Angel Hair Fiorella - gazetka Netto

Nowość w Netto: luksusowy smak w promocyjnej cenie

Produkt, który w USA potrafi kosztować choćby 118 zł za tabliczkę, w Polsce trafia na półki w wyjątkowo korzystnej ofercie. W sklepie Netto, w ramach promocji ważnej od 22 do 28 maja, Fiorella "Dream of Angel Hair" kosztuje tylko 29,99 zł za 150 gramów – to około 20 zł za 100 g, co plasuje się znacznie poniżej średniej ceny rynkowej dla tego typu produktów. Czy można mówić o luksusie w przystępnej cenie? Zdecydowanie.

Choć cena jest atrakcyjna, warto wiedzieć, co się dostaje. W składzie znajdziemy m.in. mleczną czekoladę, krem pistacjowy (z prawdziwymi pistacjami, nie aromatem!), oraz autentyczne pişmaniye. To nie są przypadkowe dodatki – to starannie dobrane elementy, które razem tworzą coś więcej niż sumę składników. Dla niektórych może być za słodko. Dla innych – idealnie. Ale jedno jest pewne: obok tego smaku nie da się przejść obojętnie.

Dlaczego czekolada Fiorella jest wiralowa?

Trend na czekoladę "Dubai" czy "Angel Hair" nie wziął się znikąd. To perfekcyjna burza: interesująca nazwa, egzotyczne składniki, apetyczne zdjęcia i – co ważne – unikalna tekstura. Pişmaniye w środku zaskakuje choćby największych czekoladowych sceptyków. Dodajmy do tego krem pistacjowy i mamy produkt, który rozbraja zmysły. Takie coś aż chce się nagrać. A później? Wrzuć na TikToka, zbierz lajki i… kup kolejną tabliczkę.

To produkt, który działa na wielu poziomach – wizualnym, smakowym i emocjonalnym. Świetnie wygląda na zdjęciach, daje poczucie luksusu i "czegoś wyjątkowego". Właśnie dlatego jego obecność w gazetce Netto to mała rewolucja. Bo oto coś, co dotąd było domeną sklepów premium i importowanych paczek z zagranicy, staje się dostępne tu i teraz. W Twoim Netto. Za mniej niż trzy dyszki.

Warto spróbować – ale z otwartym umysłem

Czy każdemu posmakuje? Niekoniecznie. Dla niektórych będzie za słodka, inni mogą się zdziwić strukturą pişmaniye. Ale dla odważnych – tych, którzy lubią kulinarne eksperymenty i nowe tekstury – to będzie strzał w dziesiątkę. Nie jest to czekolada do jedzenia bezmyślnie przed telewizorem. To jest coś, co się celebruje. Jak dobre wino. Jak sushi z owocem, o którym nie umiesz wymówić nazwy.

W dodatku, dzięki opakowaniu w stylu "na prezent", ta tabliczka sprawdzi się świetnie jako oryginalny podarunek. Trochę z przymrużeniem oka, ale też z klasą. Bo kto by się spodziewał, iż Anielskie włosy znajdą się na półce w sklepie Netto? A jednak – cuda się zdarzają. I czasem mają smak pistacji.

Idź do oryginalnego materiału