Czarujące perfumy, od których mężczyznom miękną kolana. Nie zliczę, ile komplementów i pytań o nie dostałam

glamour.pl 4 godzin temu
Zdjęcie: fot.Edward Berthelot/Getty Images


Gdzieś pomiędzy zapachami ciężkimi i słodkimi a tymi lekkimi i świeżymi, plasują się perfumy, które wymykają się podziałom i trudno jednoznacznie je zaszufladkować. To kompozycje wielowymiarowe — słodko-słone, ciepło-chłodne, ambrowo-kwiatowe. Są niebanalne, pełne kontrastów i pozostawiają po sobie długi ogon oraz niezapomniany ślad. Takie zapachy nie pozwalają przejść obok siebie obojętnie. Wiele kobiet dąży do znalezienia swojego signature scent, czyli zapachu, który stanie się ich znakiem rozpoznawczym i olfaktoryczną wizytówką, który zapadnie w pamięć innym, zwłaszcza mężczyznom. Ja już znalazłam swój ideał, a dzięki niemu nie mogę opędzić się od komplementów.

Ten olejek przepięknie rozświetla skórę i zastąpił mi perfumy latem. Pozostawia zapach niczym kwiatowy woal

Latem uwielbiam sukienki i topy na cienkich ramiączkach. Są wygodne, ale i bardzo efektowne, bo pięknie eksponują ramiona i dekolt. Delikatną opaleniznę uzyskuję dzięki balsamom brązującym, ale odcień skóry wygląda jeszcze piękniej dzięki olejkowi, który pozostawia satynowe wykończenie. Mój ulubieniec ma jeszcze jedną zaletę, obłędnie pachnie!

Paco Rabanne Olympea Blossom, czyli perfumy, od których mężczyznom miękną kolana – recenzja

Uwodzicielskie perfumy mają niemal magnetyczną siłę przyciągania — zachęcają do bliskości i pozostają głęboko zakorzenione w pamięci. Są nieoczywiste, dzięki czemu wyróżniają się na tle innych zapachów. Na własnej skórze przekonałam się, iż właśnie takie wrażenie robi woda perfumowana Paco Rabanne Olympea Blossom, inspirowana mitologią greckich bogiń.

Co czyni zapach Paco Rabanne Olympea Blossom tak wyjątkowym? To owocowo-kwiatowa kompozycja, która jest absolutną kwintesencją kobiecości. To niemalże boskie połączenie kwiatowej świeżości oraz niesamowicie zmysłowego charakteru. Zapach wita nas nutami różowego pieprzu i świeżej róży, które dopełnia energetyzujący sorbet z gruszki. Kwiatowa lekkość przeplata się z seksowną wanilią i ciepłem drewna kaszmirowego. Trwałość kompozycji podkręca piżmo w nutach bazy. Kompozycja jest wielowymiarowa i pięknie rozwija się na skórze. To zapach pełen kontrastów, ale spójny zarazem. A sam flakon cieszy oko, zdecydowanie ma w sobie coś mitologicznego. Nie zliczę, ile komplementów dostałam dzięki tym perfumom.

Nuty zapachowe Paco Rabanne Olympea Blossom:

  • Nuty głowy: różowy pieprz, róża
  • Nuty serca: czarna porzeczka, sorbet gruszkowy
  • Nuty bazy: wanilia, drewno kaszmirowe

Trwałość jest znakomita, szczególnie gdy perfumy aplikuję na staranie nawilżoną skórę. Mała podpowiedź: perfumami warto spryskać kark, to tu najpiękniej się rozwijają. Olympea przyniosła mi zatrzęsienie komplementów od wielu osób, ale szczególnie mężczyzn.

Perfumy Paco Rabanne Olympea Blossom – opinie

Nie tylko ja jestem zachwycona tymi perfumami. Internautki mają podobne uczucia, podkreślając trwałość zapachu, jak i jego komplementogenność. Oto przykładowe wrażenia:

Polskie perfumy z ogonem robią furorę na świecie. Uwodzą, zapadają w pamięć i utrzymują się do 48(!) godzin

Niszowe perfumy z ogonem stworzone przez Michała Gilberta Lacha podbijają świat. Zapachy skomponowane przez polskiego projektanta to kwintesencja współczesnej elegancji w najlepszym tego słowa znaczeniu.

Perfumy, które uwodzą – Calvin Klein, Lattafa i Elizabeth Arden

W ostatnim czasie na popularności mocno zyskują arabskie perfumy. Ich twórcy częściej stawiają na nuty cieplejsze, słodsze, a przez to i mocniejsze, co przekłada się na trwałość. Dodatkowo wyróżniają się atrakcyjnymi cenami oraz luksusowym, królewskim designem. Do uwodzicielskich perfum, które działają magnetycznie na mężczyzn, można zaliczyć zapach Lattafa Ana Abiyedh Rouge. To propozycja dla osób, które cenią sobie eleganckie i długotrwałe perfumy. Emocjonalne i pełne siły, doskonale dopełniają zarówno codzienne, jak i bardziej formalne stylizacje. Co więcej, te perfumy wprost wstrząsnęły internetem, ponieważ często uznaje się je za alternatywę dla kultowych Baccarat Rouge 540. Oczywiście w zupełnie innej cenie.

  • Nuty głowy: gruszka nashi, kumkwat, bergamotka
  • Nuty serca: karmel, geranium
  • Nuty bazy: ambra, piżmo, mech dębowy

Sporym zaskoczeniem była dla mnie reakcja na perfumy Elizabeth Arden, których używam głównie latem. Klasyczna Elizabeth jest mocno herbaciana. W tym sezonie pokochałam jednak jej kwiatowy wariant z pikantną nutką – White Tea Ginger Lily. Orzeźwiający rozbłysk musującego pomarańczowego bitteru równoważy woń kwiatów i nuty białego cedru, wzbudzając uczucie naturalnej, pierwotnej zmysłowości. Zapach dynamiczny i pełen pasji, o ekscytującym charakterze. Nie spodziewałam się, iż usłyszę tyle komplementów. Perfumy roztaczają piękny woal zapachu.

  • Nuty głowy: mandarynka, bergamotka, cytryna i owoce cytrusowe
  • Nuty serca: kwiat pomarańczy, jaśmin, neroli i biała herbata
  • Nuty bazy: lśniące piżmo, drzewo cedrowe, osmantus i ambra

W obliczu jeszcze jakich perfum mężczyznom miękną kolana? Chodzą słuchy, iż do tego szacownego grona zalicza się woda perfumowana Calvin Klein Eternity Flame. Kusząca i wyjątkowo kobieca odsłona kwiatowych i owocowych tonów otula ciało woalem seksapilu. Tak jak nazwa wskazuje, jest w nich pewien subtelny płomień, który przyciąga.

Perfumowe inspiracje:

Apetyczne perfumy o zapachu szarlotki z cynamonem. 5 wyjątkowych zapachów na jesień, którym trudno się oprzeć

Są cudownie jesienne, otulające i niesamowicie apetyczne. Perfumy o zapachu szarlotki z cynamonem to jeden z najlepszych wyborów na nachodzące chłodne dni. Oto 5 kompozycji, którym trudno się oprzeć.

Perfumy, dzięki którym dostaję najwięcej komplementów. 6 zapachów, które zniewalają i zapadają w pamięć

Uwielbiam te perfumy! A kiedy mam je na sobie, często dostaję pytania, czym pachnę. Poznajcie sześć „komplementogennych” zapachów.

Idź do oryginalnego materiału