**Dziennik, 31 grudnia** „Córeczko, nie myśl źle! Nie jestem bezdomny. Nazywam się Michał Szymański. Przyjechałem do córki. Trudno mi o tym mówić” Do Nowego Roku zostało kilka godzin. Wszyscy współpracownicy dawno rozeszli się do domów, ale Ani nikt nie czekał Żeby nie wychodzić do pracy drugiego stycznia, postanowiła zrobić wszystko zawczasu. Zdąży jeszcze do domu […]