Nie wiem jak Was, ale mnie mimo, iż nie dotknęła typowa jesienna chandra, to męczę się od kilku dni z okropnie uciążliwym przeziębieniem, które nie daje mi normalnie funkcjonować.. Poza tym ciągły brak czasu spowodowany studiami, siłownią (na którą nareszcie regularnie chodzę) i innymi codziennymi zajęciami. Generalnie czas leci niesamowicie szybko, dopiero co zaczynałam rok akademicki, a tu już za pasem święta Bożego Narodzenia, cała Warszawa zwarta i gotowa na 24grudnia, multum lampek, bombek i choinek; jedyny powód, za pomocą którego jakoś znoszę polską zimę. Niżej jedna z tych bardziej kolorowych stylizacji jesiennych ostatniego czasu ;)
płaszczyk- h&m spodnie- maison scotch koszula- asos szal- cropp buty- http://born2be.pl/products/search/classicbooties?utm_medium=baner&utm_campaign=blog&utm_source=blog1017 torba- h&m biżuteria- h&m