Co odkładasz? Na co czekasz?

jolanta67.blogspot.com 2 dni temu

Spróbuj sobie odpowiedzieć... *Co by było gdybyś się nie bała?

*Co by było gdybyś miała odwagę?

*Co by było gdybyś stawiała siebie na pierwszym miejscu?

*Co by było gdybyś nie odkładała swoich potrzeb, marzeń

na bliżej nieokreślone później?

Pracujesz, żyjesz od weekendu do weekendu. Przez palce przeciekają ci dni wypełnione od rana do wieczora obowiązkami i codziennością. Przez całe życie odgrywasz jakieś role. Przykładnej żony, matki dzieciom, pracownicy, babci itp. Żyjesz tak jak zakodowano ci, iż powinnaś, jak wypada lub jak oczekują od ciebie tego inni. Czas mija. Dzień za dniem zbiega niepostrzeżenie, któregoś dnia budzisz się o dekadę starsza a mimo to przez cały czas przekładasz siebie, życie na jutro, na kolejny poniedziałek, następny miesiąc lub za kilka lat. Bo czujesz się niegotowa. Bo wydaje ci się, iż musisz usunąć się w cień, żeby inni mogli spełniać swoje marzenia. Czekasz na lepszy, na dogodny moment. Choć tak naprawdę nie wiesz jak ten adekwatny moment rozpoznać i czy on w ogóle nadejdzie. I tak przejmując na siebie opiekę nad innymi, troski innych, zamartwiając się o wszystkich i wszystkim, co choćby niekoniecznie warte jest zamartwiania się przestajesz żyć swoim życiem. Myśli wypełnione masz codziennością i sprawami przyziemnymi, to zaś, powoduje, iż nie masz już ani miejsca ani czasu w to, żeby przyjrzeć się sobie, swoim pragnieniom i marzeniom...

Zapominasz czy takowe w ogóle miałaś .


Idź do oryginalnego materiału