Co masz na myśli, iż nic nie ugotowano na obiad? Nie przyjechaliśmy tu dla was! zawołał teść, osadzając się przy pustym stole. Nie rozumiem, jak wytrzymujesz to wszystko, westchnęła Grażyna, koleżanka Jolanty, kręcąc głową. Ja już dawno postawiłabym opór. Jolanta westchnęła, mieszając kawę. Przerwa lunchowa zbliżała się do końca, a rozmowa z przyjaciółką nie przyniosła […]