Cisza żony, głośność teściowej

naszkraj.online 6 dni temu
Zosia milczała. Tym razem jednak matka teściowa wypowiedziała więcej, niż przewidywała: – Zosiu, jesteś czarownicą! Jak piękna, jak porządnie się opiekujesz domem. Co za szczęście dla mojego Piotrusia! – Ewa Roman złociła się, rozkoszując się winogronami po urodzajnym słońcu. – Pamiętam, jak mój pokojony mąż mówił, iż kobieta bez pierwszorzędnej porządku nie trwa. A urodzenie […]
Idź do oryginalnego materiału