Chłodziec z czernic, taką nazwę nosiła popularna, kresowa zupa owocowa, niestety dziś zapomniana, a przecież chętnie jedzona jeszcze przez naszych dziadków. w tej chwili wracamy do smaków zapamiętanych z dzieciństwa, i chłodnik jagodowy należy do jednych z nich. Podawany z kleksem śmietany, listkami mięty, pokruszonymi ciasteczkami, przyprawiony aromatyczną wanilią i goździkami zachwyci, zwłaszcza w upalne lato. Smacznego!
Składniki:
300 g czarnych jagód
125 ml zakwasu z buraków*
2 łyżki cukru
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego lub 12 g cukru wanilinowego
3 goździki
2 łyżki gęstej śmietany
Przygotowanie:
Jagody opłukać na sicie, odsączyć, przełożyć do rondelka. Wlać 400 ml wody, dodać goździki i wanilię, cukier. Gotować 10 minut na małym ogniu, pod przykryciem. Wystudzić.
Przygotować sito wyłożone gazą, postawić na misce. Przelać ugotowane jagody z syropem, odsączyć, mocno zaciskając gazę.
Śmietanę wymieszać z zakwasem, połączyć z jagodowym syropem, wymieszać, wstawić na 2 godziny do lodówki.
Podawać chłodnik na zimno, z makaronem lub z grzankami z bułki lub ciastkami biszkoptowymi, udekorować listkami mięty i świeżymi jagodami.
* Zamiast zakwasu z buraków można wykorzystać czerwone, wytrawne wino.