"Byłem kucharzem Quebonafide". Prywatni szefowie kuchni zdradzają kulisy swojej pracy

warszawa.wyborcza.pl 11 godzin temu
- Pierwsze danie, jakie zaserwowałem Quebonafide, to było dyniowe risotto. Pamiętam, bo nie trafiłem. Kuba nie lubi dyni - śmieje się Piotr Sitarz. W kuchni słynnego rapera spędził trzy lata.
Idź do oryginalnego materiału