Busov to najwyższy szczyt Beskidu Niskiego. Mierzy 1002 m n.p.m. i znajduje się na Słowacji. Po polskiej stronie najwyższą górą jest Lackowa. Na Busov można dotrzeć z dwóch stron za zielonym szlakiem. Możesz startować z miejscowości Gaboltov tak jak my lub z Cigeľki.
- Jeśli pójdziesz z Cigeľki to będziesz musiał przejść obok osady romskiej, albo w okolicy zostawić samochód. Opinie są różne, ale dzieci chcą cukierki. Lepiej mieć coś ze sobą. Jedni piszą, iż można przejść bez problemów, a inni, iż mieszkańcy osady są agresywni.
- Niektórzy zostawiają samochody przed osadą romską na rozjeździe. Tam idzie szlak. Inni wjeżdżają do centrum miejscowości. A jeszcze inni przed kapliczką w osadzie.
Przez tę sytuację zdecydowaliśmy się iść bezpiecznie z Gaboltova. Jest to dłuższa trasa i bardziej wymagająca, jednak bardziej widokowa, ponieważ na początku sporo czasu maszeruje się po łące.
Gaboltov – parking przy kościele świętego Wojciecha
Samochód zatrzymaliśmy na parkingu przy kościele świętego Wojciecha, który znajduje się tuż przy szlaku. Można zatrzymać się również poniżej przy urzędzie miasta. Tutaj dołożysz 5 minut marszu. My polecamy postój przy kościele.
- Współrzędne naszego parkingu: 49.3673, 21.1417.
Busov – szlak na najwyższy szczyt Beskidu Niskiego
Szlak na Busov mierzy 4 kilometry, a czas jego przejścia to ponad 2 godziny. Na trasie jest prawie 590 metrów w pionie, dlatego od razu ruszamy pod górę i cały czas zdobywamy wysokość.
Z parkingu poszliśmy pod górę przez łąkę i obok niebieskiego budynku dotarliśmy do trzech krzyży. Do tego momentu maszerowaliśmy bez szlaku. Kolor zielony biegł z lewej strony za drzewami, ale równolegle z nami. Tam na szlaku znajdowały się stacje drogi krzyżowej. Od krzyży poszliśmy w lewo i przy drzewach pojawił się szlak zielony. Już cały czas szliśmy teraz z nim.
Odbiliśmy w prawo, a droga prowadziła nas pod górę przez łąkę. Z prawej strony były drzewa, a przed nami bale siana. Przez 1,8 km szliśmy otwartym terenem, a potem weszliśmy do lasu. Jeszcze przed wejściem obejrzeliśmy widoki na: Wyhorlat, Simonkę czy Góry Czerchowskie. Po wejściu do lasu mieliśmy drogę asfaltową. Skręciliśmy nią w prawo i zaraz w lewo. Potem podchodziliśmy już pod górę. Podejście nie było jakoś trudne. Dopiero ostatnie metry to był mały wycisk, ponieważ szlak zaczął ostro piąć się do góry. Widoki były ograniczone przez drzewa.
Szczyt Busov – jak wygląda? Co jest na górze?
Busov jest zalesiony. kilka z niego widać. Na górze stoi krzyż, a także jest tablica z opisanymi widokami – co widać i w jakim kierunku. Spędziliśmy tam 15 minut na przerwie. Warto się wpisać do zeszytu, który znajduje się w skrzyneczce na drzewie. Nam wejście zajęło 3 godziny, ponieważ Maja szła do góry na nogach. Potem przy zejściu zabrałem ją do nosidełka. Wiedzieliśmy, iż pogoda ma się zmienić, dlatego przyspieszyliśmy kroku. Gdy dotarliśmy do samochodu tym samym szlakiem to zaczęło kropić. Później w drodze powrotnej do domu mocno padało.
Na koniec polecamy Ci zobaczyć nasze najpiękniejsze szlaki w Beskidzie Niskim po polskiej stronie.