"Huk jest ogłuszający, ziemia drży pod nogami". Pokazała niezwykłe miejsce w Europie

gazeta.pl 5 godzin temu
Która część Norwegii jest najładniejsza? Nie jest tajemnicą, iż ten kraj skrywa wiele spektakularnych miejsc - piękne fiordy, majestatyczne góry, urokliwe miasteczka i niekończące się przestrzenie dzikiej, skandynawskiej natury. Ogromne wrażenie robią także wodospady, a w szczególności jeden.
Polska podróżniczka publikująca w mediach społecznościowych pod pseudonimem @gdzie.poniesie podzieliła się miejscem, które trzeba zobaczyć podczas wizyty w Norwegii. Vøringfossen, bo o nim mowa, to spektakularny wodospad zlokalizowany w regionie Vestland, niedaleko miejscowości Eidfjord, po zachodniej stronie płaskowyżu Hardangervidda. Mimo iż nie jest najwyższym w kraju (znajduje się na 83. pozycji), to z pewnością należy do najsłynniejszych. Co w nim takiego wyjątkowego?


REKLAMA


Zobacz wideo Blanka Lipińska wspomina podróże z "(Nie)Poradnika Turystycznego". Gdzie było najwięcej trudności?


Która część Norwegii jest najładniejsza? Wodospad, który zapiera dech w piersi
- Huk jest ogłuszający, ziemia drży pod nogami, a w twarz uderza cię lodowata mgła. To nie jest zwykły wodospad, to Vøringfossen - rozpoczęła autorka nagrania, pokazując fenomen tego miejsca. Trzeba przyznać, iż robi ogromne wrażenie. Wody rzeki Bjoreia z hukiem spadają tu z wysokości 182 metrów w malowniczy wąwóz, otoczony surowymi klifami i dziką przyrodą. Nie dziwi więc fakt, iż turyści marzą o zobaczeniu go na własne oczy.


Jak tłumaczy Sylwia, autorka bloga kieruneknorwegia.pl, cała wyjątkowość polega na tym, iż tuż nad kanionem łączą się dwa wodospady, co jest dość rzadko spotykanym widokiem.
Jest tylko jedno ALE. o ile chcemy zobaczyć wodospad w pełnej okazałości, musimy udać się w to miejsce w momencie bardzo wysokiego stanu wód. W suchym okresie drugi wodospad płynie sobie kropelka po kropelce i choćby chwilę trzeba go poszukać. To może trochę rozczarować
- poradziła.


Gdzie są najładniejsze wodospady? "Widok jest po prostu nieziemski"
Autorka nagrania podzieliła się także wskazówką. jeżeli chcecie uniknąć tłumów i mieć atrakcję tylko dla siebie, przyjedźcie tu poza szczytem sezonu lub bardzo wcześnie rano. O tej porze dnia Vøringfossen wygląda tak pięknie, iż aż nierealnie. - Kiedy pierwsze promienie słońca przebijają się przez mgłę, wodospad ożywa. W milionach kropelek wody tańczą małe tęcze. Widok jest po prostu nieziemski - przekonuje, dodając, iż do punktu widokowego można dojechać samochodem. Następnie wystarczy krótki spacer, by znaleźć się blisko wody. Czy Skandynawia to dobre miejsce na urlop? Zapraszamy do udziału w sondzie i do komentowania.
Idź do oryginalnego materiału