Znalazłem nieco wolnego czasu w wykańczanie mojej pustynnej kolekcji z Bolt Action. Dzisiaj zdjęcia dwóch lekkich transporterów opancerzonych, czyli Universal Carriers, zwanych również Bren Carriers od najczęściej montowanego uzbrojenia, czyli karabinu maszynowego o tej nazwie. Te brytyjskie maszynki, wyprodukowana w ponad 75 tysiącach egzemplarzy, były najliczniejszym alianckim pojazdem opancerzonym w czasie II wojny światowej. Ich uniwersalność polegała na tym, iż w zależności od wyposażenia pełniły funkcje pojazdu transportowego, rozpoznawczego, łącznikowe, ciągnika artyleryjskiego aż po wóz dowodzenia. W zakupionych zestawie startowym miałem dwa takie plastikowe cudeńka, a dzisiaj można zobaczyć je na zdjęciach.
Niestety w zestawie nie dostałem pustynnych załogantów, których widziałem na kilku zdjęciach Warlorda. Trudno, kolor munduru będzie musiał załatwić temat. Jeden z pojazdów wygląda dość klasycznie, w drugim siedzą Szkoci i Australijczyk - taka wesoła kompania. Pozwoliłem sobie choćby na mały, do tego na pewno nieregulaminowy, dodatek do pancerza.
I jeszcze oba pojazdy na jednym zdjęciu. O samej technice malowania nie ma co pisać, bo powtarzam tu rozwiązania z poprzednich pojazdów. Natomiast pierwotnie chciałem zdążyć z całością 'projektu' przed końcem października, ale to się raczej nie wydarzy. Niemniej materiał na dwa ostatnie wpisy "zaczął się już robić", więc jeszcze się tu pojawię z Brytyjczykami z II wojny światowej.