Bośnia i Hercegowina to państwo na Bałkanach graniczące z Chorwacją, Czarnogórą oraz Serbią. Odwiedziliśmy je, podczas naszej ponad miesięcznej podróży po Bałkanach. Wjechaliśmy z Czarnogóry, a potem wyjeżdżaliśmy do Chorwacji. Bośnia w niewielkim stopniu ma dostęp do Morza Adriatyckiego.
Na zwiedzanie Bośni i Hercegowiny mieliśmy zaplanowane 3 dni i chcieliśmy je wykorzystać jak najlepiej się tylko da. Mieliśmy wyznaczone na mapie miejsca w różnych częściach kraju, ale ostatecznie zdecydowaliśmy się na zwiedzanie Mostaru i okolicy.
Nocleg w Bośni i Hercegowinie
Nocleg znaleźliśmy w miasteczku Ljubuski niedaleko granicy z Chorwacją. Bliskość granicy była dla nas najważniejszym czynnikiem, ponieważ kolejnym państwem, do którego jechaliśmy była właśnie Chorwacja. Gdy szukaliśmy noclegów, to widzieliśmy też dużo obiektów w Mostarze i Medjugorie.
W Ljubuski znajduje się sporo dużych marketów spożywczych. Są także różne restauracje.
Przekraczanie granicy
Granicę Czarnogóra – Bośnia i Hercegowina przekroczyliśmy na przejściu granicznym Sitnica. Jeśli wpiszesz w nawigację naplatna stanica Sitnica, to znajdziesz to miejsce. Przejście jest wysoko w górach, więc nie spodziewaliśmy się jakichś większych kolejek. Faktycznie tak było. Najpierw mieliśmy budkę graniczną przy wyjeździe z Czarnogóry, a po chwili przy wjeździe do Bośni i Hercegowiny. Przed nami nie było nikogo, więc sprawdzanie nie trwało długo. Wjechaliśmy na dowodach osobistych i mieliśmy także zieloną kartę. Zielona karta nie jest obowiązkowa, ale czytaliśmy, iż warto ją mieć. Po przejechaniu granicy pierwszy raz zameldowaliśmy się w nowym państwie.
Trebinje – tutaj wymieniliśmy walutę w kantorze
Od razu po przekroczeniu granicy skierowaliśmy się do Trebinje. To miasto, w którym mieliśmy wyznaczony kantor wymiany walut. W Bośni obowiązuje BAM, czyli marka zamienna. Wiedzieliśmy, iż w wielu miejscach nie można płacić kartą, dlatego chcieliśmy mieć gotówkę przy sobie. Tak np. było w Albanii, gdy kupowaliśmy Internet na Bałkany. Wtedy w salonie przyjmowali wyłącznie gotówkę. Kantor w Trebinje to MJENJACNICA NEBAC (Exchange office).
Atrakcje Bośni i Hercegowiny – co zobaczyliśmy?
W ciągu trzech dni odwiedziliśmy kilka pięknych miejsc. Podczas przejazdów samochodem oglądaliśmy wspaniałe widoki, więc napawaliśmy się pięknymi górami. Z drugiej strony wszędzie było pełno śmieci tak jak na całych Bałkanach.
Trebinje – Hercegowińska Gracanica
Wymieniliśmy walutę i pojechaliśmy na górę znajdującą się nad miastem. Tam zlokalizowana jest Hercegowińska Gracanica, czyli prawosławna cerkiew. Wzniesiono ją na przełomie 1999 i 2000 roku. Stanowiła grobowiec Jovana Ducicia, który był serbskim poetą. Przy samej cerkwi znajduje się bezpłatny parking. Można zobaczyć także dzwonnicę oraz zakupić pamiątki. Z punktu widokowego można obejrzeć wspaniałe krajobrazy na miasto i okoliczne góry. Na miejscu spędziliśmy jakieś 15 minut.
Mogorjelo
Jechaliśmy dalej z ustawionym kierunkiem na Mogorjelo. To jedna z mniej oczywistych atrakcji w Bośni i Hercegowinie. Mieliśmy dłuższy przejazd, a po drodze mijaliśmy park Hutovo Blato. Wisiały nad nami chmury i gdy dojechaliśmy na parking przy Magorjelo, to zaczynało już kropić.
Magorjelo to dawna rzymska willa, którą datuje się na IV lub V wiek naszej ery. Obecnie pozostały tylko ruiny. Aby wejść na ich teren, to należy przejść przez dziedziniec restauracji – Restaurant Villa Rustica Mogorjelo. Dawniej była to willa, ale niestety uległa wielkiemu pożarowi. w tej chwili zwiedzanie nie trwa więcej niż 10 minut. Są tam także tablice informacyjne o tym miejscu.
Twierdza Hercega Stjepana Vukcicia Kosaca
Nad miastem Ljubuski góruje twierdza, którą można zwiedzać. Parking znajduje się 5 minut od wejścia. Zamek wygląda bardzo ciekawie, a do tego dochodzą jeszcze wspaniałe widoki. Tam mieliśmy okazję zobaczyć tęczę, która wydawała się być, jak na wyciągnięcie ręki. Twierdzę wzniesiono przy skałach na wysokości około 343 m n.p.m. To kolejna z mniej oczywistych atrakcji Bośni i Hercegowiny. Zwiedzanie zajmuje około 20 minut.
Wodospady Kravica – największa atrakcja Bośni i Hercegowiny
Nie mogliśmy odpuścić sobie wycieczki do chyba największej atrakcji turystycznej Bośni i Hercegowiny. Są to Wodospady Kravica, które co roku przyciągają tłumy turystów. Wodospady wyglądają pięknie i warto tam trafić, chociaż cena nie jest najniższa. Często to miejsce porównywane jest z Wodospadami Krka w Chorwacji. Dla nas te chorwackie są o wiele piękniejsze. Napisaliśmy już osobny tekst o bośniackich wodospadach. Sprawdź – Wodospady Kravica.
Wodospad Kocusy
Niedaleko znajdują się Wodospady Kocusy. W Google Maps widzieliśmy, iż są tymczasowo zamknięte, ale pojechaliśmy. Na miejscu okazało się, iż nie ma tam żadnych godzin otwarcia i biletów wstępu. Po prostu przechodzi się przez mostek i już można oglądać piękny widok. Tuż obok jest duży parking i restauracje – Restoran Vodopad Kocusa-Veljaci oraz Prirodni vodeni park Kocusa. Na miejscu byliśmy 10 minut. Przed wodospadami są ławeczki, na których można usiąść i podziwiać. Niektórzy choćby schodzą tuż nad wodę.
Medjugorie – pielgrzymki z Polski
Do Medjugorie (Medziugorie) realizowane są liczne pielgrzymki z Polski. Nawet u nas z okolicznych kościołów także co jakiś czas ludzie tam jadą. Przyjechaliśmy tam w sobotnie południe. Nie spodziewaliśmy się, iż poza sezonem spotkamy tyle ludzi. Bezpłatny parking za sanktuarium był pełny, a przy pamiątkach kręciło się sporo ludzi.
Końcem 2023 roku byliśmy w Fatimie podczas naszej ponad miesięcznej podróży dokoła Półwyspu Iberyjskiego. Fatima zrobiła na nas o wiele większe wrażenie. Było na pewno ciszej i dostojniej. Tutaj w Medjugorie wyglądało wszystko, tak jakby były pamiątki, restauracje i dopiero potem kościół. Wizerunek Maryi mogliśmy znaleźć choćby pantoflach i jajkach. Kilka minut od parkingu znajduje się szlak prowadzący na Górę Objawienia. Można podjechać na sam początek i zostawić samochód.
Stary Most w Mostarze – jedna z największych atrakcji turystycznych Bośni i Hercegowiny
Innym bardzo popularnym miejscem w Bośni i Hercegowinie jest miasto Mostar. Znajduje się tam słynny Stary Most, który wpisano na listę UNESCO. w okresie można spotkać tam wielu turystów. My pojechaliśmy tam poza sezonem i to dodatkowo o godzinie 7 rano, więc nie spotkaliśmy nikogo. Oprócz tego wybraliśmy się jeszcze na zwiedzanie innych atrakcji Mostaru. O tym mieście napisaliśmy osobny tekst. Sprawdź atrakcje Mostaru.
Źródła rzeki Buny w Blagaj
Niedaleko od Mostaru znajduje się Blagaj, urokliwa miejscowość, w której można zobaczyć ogromną skałę, a w niej źródła rzeki Buny. Wygląda to spektakularnie, zwłaszcza po zimie. Wody jest bardzo dużo, nawet, tyle iż tarasy sąsiednich restauracji były zalane. 3 minuty wcześniej mieści się parking. Można także wstąpić do klasztoru derwiszów, który jest po drugiej stronie rzeki. O tym miejscu pisaliśmy już w osobnym wpisie. Sprawdź źródła rzeki Buny w Blagaj.
Twierdza Blagaj
Nad źródłami rzeki znajduje się twierdza, do której można dotrzeć znakowanym szlakiem pieszym. Z parkingu przy źródłach przejechaliśmy wyżej w góry. Tam czekało nas około 30-minutowe podejście. Samo zwiedzanie twierdzy nie trwało dłużej niż 20 minut, bo to tylko ruiny, ale rozciągały się stamtąd tak piękne widoki, iż warto było się zmęczyć.
Jazda samochodem przez Bośnię i Hercegowinę
Samochodem jeździło się bardzo dobrze. Nie mieliśmy żadnych problemów na drogach. Stacje benzynowe były dość często. Musieliśmy uważać na ostrych zakrętach. Czasami psy, a choćby świnie mogą wpaść na drogę, więc trzeba uważać.