Kontrowersje wokół nowego parku rozrywki w Polsce. Odwiedziłam Hossoland
Zdjęcie: Odwiedziłam Hossoland
Jako fanka rollercoasterów i innych atrakcji sprzyjających adrenalinie nie mogłam przejść obojętnie obok nowo otwartego parku rozrywki — Hossolandu. W ostatni weekend przed tymczasowym zamknięciem parku udało mi się przetestować tamtejsze atrakcje. Niestety nie zabrakło absurdów — z Kołobrzegu do parku nie ma możliwości dojazdu transportem zbiorowym. Za taksówkę zapłaciłam więcej niż za bilet wstępu. Co więcej, po wizycie w parku dowiedziałam się, iż skierowano zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia czynu zabronionego — jak informuje Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Gryficach, "obecnie inwestor nie dysponuje wymaganą decyzją o udzieleniu pozwolenia na użytkowanie wskazanego obiektu parku rozrywki".