Kupny boczek często wygląda dobrze, ale po spróbowaniu zostaje tylko rozczarowanie, bo za tłusty, zbyt słony, nijaki w smaku. Dlatego już od dłuższego czasu pieczony boczek przygotowuję sama. A najlepsze jest to, iż całość robię w airfryerze – bez babrania się z piekarnikiem i długim staniem w kuchni. Efekt? Chrupiąca skórka, aromatyczne przyprawy i soczyste mięso, które smakuje lepiej niż jakikolwiek gotowiec ze sklepu.