Blog podróżniczy gdzie słowo ma być tylko uzupełnieniem fotografii.
Czasem fotka, czasem notka…
Blog Podróżniczy 2024
Maj 2024. Gdzieś nad górami
Maj 2024. Gdzieś nad wodą
Maj 2024. Gdzieś nad lasem
Maj 2024. Gdzieś nad wodą
Na chwilę (przynajmniej na tę, od tego momentu) przestaję lokalizować niektóre miejscówki. Będą oznaczone numerycznie z podpisem: „Nad wodą”, „Nad lasem”, „Nad morzem” czy „Nad górami”. Pozostawię je anonimowe. Niektórych pewnie będziecie się domyślać, bo są oczywiste. Ukryte pozostaną do odkrycia i tego Wam życzę. Poznania świata i miejsc, które wypatrzyłem.
Styczeń 2024. Wojnowice. Rzeka, las, śnieg. W takim ujęciu inspirująco.
Styczeń 2024. Masyw Śnieżnika. Trzydzieści minut po zachodzie słońca. Nowa wieża na Śnieżniku niczym morska latarnia. Więcej >>>>
ChasingUNESCO Blog Podróżniczy 2023
Październik 2023. Warszawa. To nasza piąta, tegoroczna stolica przejechana na rowerze. 65 km nad Wisłą. Tym samym wiosenny pomysł pokręcenia nad Dunajem (Wiedeń, Bratysława), Wełtawą (Praga) i Sprewą (Berlin) uważam za zakończony z sukcesem. Świetna przygoda!
Październik 2023. Kolejne rowerowe kilometry (45) w Dolinie Łaby. Spacerek na Bastei.
Wrzesień 2023. Dowiedziałem się, iż „drzewo Robin Hooda” ściął jakiś barbarzyńca. Poniższe zdjęcie wykonałem 28 marca 2015 r. w północnej Anglii kompletnie nie wiedząc nic o jego popularności. Dopiero w 2016 roku, kiedy zostało Angielskim Drzewem Roku zobaczyłem je w TV i skojarzyłem, iż też je gdzieś widziałem….
Wrzesień 2023. Czechy, okolice miasta Zatec. realizowane są chmielowe żniwa.
Wrzesień 2023. Czechy, Kladruby nad Łabą. Konie starokladrubskie i stadnina były moim 269 poznanym obiektem z listy UNESCO
Sierpień 2023. Czarnogóra, Durmitor. Powrót po trzynastu latach
Sierpień 2023. Węgry, Tatabanya. Jaskinia Selin.
Chorwacja, Osjek
Lipiec 2023. Kaszuby, Jezioro Głębokie. Spływ po rzece Słupi i Rzece Łupawa.
Maj 2023. Góry Sowie. Już maj! Jak ten czas gwałtownie leci. Piątkowy, szybki wypad na wieżę na Kalenicy oraz wizyta na pobliskim szczycie Żmij.
Maj 2023 Rumunia. Troszkę inna notka >>>>
Luty 2023. Porto, to mój 265, odwiedzony obiekt/wpis znajdujący się na Liście UNESCO. Na tym ujęciu za plecami mam Historyczne Stare Miasto Porto. Przez sobą rzekę Duero i most wybudowany na cześć króla Ludwika I oraz wznoszący się na wzgórzu Klasztor Serra do Pilar znajdujący się w mieście… Vila Nova de Gaia. Stare miasto w Porto, most i klasztor to jeden obiekt/wpis z listy UNESCO, o którym mówi się, iż jest w … Porto. Ot taka ciekawostka.
Mercado do Balhão. Bazar po gruntownym remoncie. Niezwykle „sterylne” miejsce, które raczej zatraciło swój dawny klimat, którego niestety nie poznałem. Zupełnie inaczej wygląda Mercado de S. Sebastiao, którego dni są raczej policzone.
Zabytkowa linia tramwajowa nr 18 to jedna z dwóch jeżdżących po Porto
Styczeń 2023. Zima w Dolomitach
ChasingUNESCO Blog Podróżniczy 2022
Październik. Ostrzyca Proboszczowicka
Październik. W poszukiwaniu przyszłych kadrów
Ostatnie dni września w Dolinie Baryczy. Żurawie w locie na noclegowisko
Wrzesień. Szybki warszawski pstryk
Wrzesień. Okolice Wołowa
Wrzesień. Góry Orlickie
Wrzesień. Gdyby kampery potrafiły opowiadać swoje historie. Kotlina Kłodzka
Sierpień. Albania z widokiem na Grecję
Nie, nie jest to wybuch wulkanu ani płonące lasy. To Korfu ściągająca na siebie chmury….
Sierpień. Góry Cerauńskie, Góry Piorunów, ale także góry… tęczowe. Albania
Sierpień. Albania. Gdy zapada zmrok…. Gjirokastra
Sierpień. Dzień dobry Albanio. Góry, rzeki i przestrzeń to coś co urzekło nas od pierwszych chwil. Może dlatego, iż trafiliśmy na właśnie takie warunki
Sierpień. Struga, Macedonia Północna
Kąpiel w Czarnym Drinie to idealny sposób na letni upał
Sierpień. Masedonia Północna. Magaro 2255 m n.p.m. w paśmie Galiczica. Z widokiem na Jezioro Ochrydzkie.
Sierpień. Człowiek z Ochrydy. Macedonia Północna.
Sierpień. Studenica, Serbia. Kiedyś opowiem Wam jak dotarłem tutaj.
Sierpień. Poranek nad Tiszą. Serbia
Lipiec. Mrozowskie słoneczniki
Lipiec. Norwegia. Ta licząca 110 km droga górska wspina się na wysokość 1434 m n.p.m. Podobno to najwyżej w Norwegii. Cztery kolejne miejsca z listy UNESCO podczas tego szalonego tripu. Relacja >>>>>
Lipiec. Nowy rekord dziennego przejazdu rowerem: 128 km. Trasa Zgorzelec – Bad Muskau – Forst
Czerwiec. Popołudnie na wrocławskiej Górce Szczepińskiej. W oczekiwaniu na deszcz.
Czerwiec. Londyn podczas Platynowego Jubileuszu panowania królowej Elżbiety II
Maj. Treking w Górach Izerskich w poszukiwaniu unescowych buczyn
Maj, pięć nowych obiektów z listy UNESCO. Aktualny stan jest tutaj >>>>>
Maj, Saintes Maries de la Mer. Arena do walki z bykami . Notka >>>>>
Kwiecień, Národní park České Švýcarsko
Brama Pravčicka
Marzec, Dolny Śląsk, Jerzmanice Zdrój. Stary, kolejowy most na Kaczawie.
13.03. Lizbona, Portugalia. Raz jeszcze tramwajem po dzielnicach stolicy Portugalii Krótki zapis
11.03. Azory, Terceira
Było fantastycznie! Krótki zapis
13.02. Okolice Wołowa. Długo wyczekiwane ujęcie wulkanicznych stożków i lubiąskich wież klasztornych
11.02. Jednodniowy, gorczański trip. Wreszcie sprzyjająca widokom pogoda.
06.01. Warszawa, wieczór na ul. Mostowej. Ten moment kiedy myślisz o Vincencie van Goghu, a sprzęt którym dysponujesz sprzyja
ChasingUNESCO Blog Podróżniczy 2021
24.12. Taki mały debiucik. Kołatało się za mną to trochę czasu
Przeleżało rok, a dziś postanowiłem to uwolnić. „Król polowania” opowieść z niedalekich czasów.
Gdzieś pomiędzy przeszłością, a przeszłością. Światy, które nie istnieją. A jednak nakładają się za sprawą tych miejsc i zdarzeń.
05.12. Pierwsza grudniowa wizyta w Dolinie Baryczy
Listopad. Plaża w Belek, Turcja. Wystarczyło pół godziny, by złapać kilka interesujących kadrów
01.11. Jesień w Dolinie Baryczy. Fajnie jest zobaczyć jak widzą dolinę jej ptasi mieszkańcy. Nic dziwnego, iż tak chętnie odwiedzają te strony.
30.10. Dolina Baryczy. Jakieś 140 czapli w tym jedna. Sklejka z trzech ujęć
30.10. W drodze na świąteczny stół. Dolina Baryczy 30.10.2021 Próbowałem sfocić karpia bez dotykania wody
03.10. Zakończyłem projekt „Rowerem dookoła Dolnego Śląska”. Za mną szesnaście etapów i 1293 km
Inspirująca przygoda.
02.10. Gdzieś nad Baryczą. Fragment nieistniejącej linii kolejowej z Leszna do Ścinawy
19.09. Debiut
22.08.2021r Pełnia Księżyca
To sobie tak pomyślałem, iż do tej pory nie mam wschodu księżyca nad Bałtykiem. Szybki rzut oka na mapę i.. no idealnie wyjdzie z wody gdy ustawię się we Władysławowie. Powinienem wypatrywać go równolegle do Półwyspu Helskiego. No to polecieliśmy…
Jest! Pokazał się o 20.38 wynurzając się z wody, tonąc lekko w dalekich chmurach. Ogarnąłem go o 20.50 gdy napatoczyła się jeszcze dobrze znana mi z ostatniego wypadu do Ustki pogłębiarka inż. Stanisław Łęgowski.
maj 2021. Mazurskie przypadki
17 maja 2021. 600 okien zespołu klasztornego w Lubiążu. Rowerem po „owocowej trasie”
03 maja 2021. Krajobraz dawnej kopalni węgla brunatnego „Babina”. Dziś ten zbiornik nazywany jest „Afryką”. A w tle najdalsze szczyty Sudetów Zachodnich i Przedgórza.
07 kwietnia 2021. Dawno temu, podczas autostopowej podróży po Włoszech zastanawiałem się jak to jest, iż Francesco z Brescii jedzie w sobotę 500 km na grzyby w okolice Bressanone? Słuchaliśmy radia, gdzie leciała transmisja meczu jego ulubionej drużyny w której grał polacco Marco Kozminski. Przypomniałem sobie tę historię gdy wracałem z Parku Narodowego Ujścia Warty, gdzie jak się okazało udało mi się sfotografować bobra. Też była sobota. Mój licznik wskazał ponad 600 km.
24 marca 2021. Wiki Love Monuments ogłosiło wyniku konkursu. Ponad 230 tysięcy zdjęć z 51 krajów. W finale znalazło się także zdjęcie mojego autorstwa. Chorwacjo – dzięki! Pełna lista zwycięzców i finalistów >>>>
Dla wielu z nas ludzi miniony rok był niezwykle samotnym okresem. Ten czas szczególnie dotknął starszych osób. I chyba dlatego zdecydowałem się na to zdjęcie.
06 marca 2021 Masyw Śnieżnika
W Masywie Śnieżnika zima nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Wręcz przeciwnie – dostawa świeżego puchu sprawiła, iż okolice szczytu Gaworka i Małego Śnieżnika wyglądają zjawiskowo.
01 marca 2021 Śnieżnik. Dzień kończy się widokiem na najwyższe szczyty Karkonoszy
21 lutego 2021 Góry Złote. Słońce kończy dzisiejszą wędrówkę gdzieś za Górami Orlickimi
13 lutego 2021 Dolina Baryczy. I chyba mam ilustrację do opowiadania „Król Polowania”
01 lutego 2021 Góry Sowie, na Kalenicy. Kilka strzałów w wieży na szczycie na bliską i daleką okolicę. Więcej >>>>tutaj<<<<
Widoki z wieży na szczycie Kalenicy w Górach Sowich z opisami.
31 stycznia 2021. Góry Bystrzyckie, na Jagodnej. Gdy zapytają: co tam widać? Odpowiedz znajdziesz w tym materiale.
31 stycznia 2021. Góry Bardzkie, Kłodzka Góra. Jest wieża, jest pogoda, są widoki! Był to mój siedemnasty szczyt z Zimowej Korony Sudetów (ZKS).
21 stycznia 2021. Góry Sowie, nad Przełęczą Sokolą. Tu zakończyłem wędrówkowy dzień.
Śnieżne potwory – zimowi zdobywcy Śnieżnika
Wygląda na to, iż z tej grupki tylko dwóch wędrowców ma jeszcze jakieś siły, by iść dalej. Reszta poczeka do wiosny…
17 stycznia 2021 Góry Wałbrzyskie z widokiem na Góry Kamienne. Wyczekane spojrzenie z wieży na Borowej. Kilka minut w nagrodę krótki spacer. Te dwa zdjęcia różni tylko 25 minut.
09 stycznia 2021 Góry Bialskie. Osiemnaście km przygody na szlakach.
01 stycznia 2021 Pierwsze dni tego roku na Wzgórzach Trzebnickich. Dolnośląska Mała Toskania w szadzi.
ChasingUNESCO Blog Podróżniczy 2020
31 grudnia 2020 ostatni dzień roku w Dolinie Baryczy. Totalne pożegnanie ze starym rokiem Niech ten Nowy da wszystkim zdrowie i same piękne chwile.
20 grudnia 2020. Zachód słońca nad Karkonoszami
Miejsce akcji: Trzebicko. Od Śnieżki dzieli mnie 150 km, od Lućni Hora 153 km. Polowałem na ten zachód Słońca i odległość od jakiegoś czasu. I dziś, w przeddzień najkrótszego dnia w roku jest!
Grudzień 2020. Chodzą słuchy, iż w ostatnich dniach wulkan Etna wygląda spektakularnie.
Kilka grudniowych dni. Teneryfa
Praca nad fotograficznym albumem „Trzy” i powrót do fantastycznych krajobrazowo miejsc.
08.11. Okolice Mikołajowic. Geologiczna odkrywka w nieczynnej kopalni bazaltu. Jakieś 31 mln lat.
08.11. Pogórze Kaczawskie z Czartowskiej Skały. Pola nad wsią Pomocne. Koloryzowane.
08.11. Mglisty poranek w Dolinie Baryczy.
07.11. – Cimmon della Pala 3184 m n.p.m. Dolomity, prawdziwy powód popełnienia ptaka. Nieco ponad sto kilometrów przejrzystego nieba dało taki rezultat. Tego popołudnia wybrzeże Adriatyku było dla nas niezwykle łaskawe (styczeń 2020 r).
07.11. – Monte Cavallo, Alpy Karnickie widziane z równiny Wenecji Euganejskiej
Te szczyty liczące nieco ponad dwa tysiące metrów spoglądały na nas z okolic Wenecji. Uległem im na jednej z wąski dróg prowadzących do Cervignano del Friuli gdy widok na nie przecięła jedna z licznych tu dzwonnic. (styczeń 2020 r)
06.11. – Delikatne popełnienie kormorana. Znalezione przy szukaniu zupełnie czegoś innego. Zrobione w styczniu w Punta Sabbioni.
06.11. Valtice widziane ze Świętego Pagórka w Mikulovie. 06.01.2020 r. godz. 8.04 AM. O Valticach nieco więcej… >>>>
25.10. Poranek w Górach Kocich
Chwilę przed wschodem słońca.
21.10.2020 r. Stacja Jedlina Zdrój dwa lata temu
Czekając na połączenie do Świdnicy.
24.09.2020 r. Dolina Baryczy wciąż urzeka
Niezliczone stada żurawi zmierzają na nocne siedliska.
15.07.2020 r. Przejechałem rowerem z Liberca do Görlitz 92 km
Była to moja jedenasta wycieczka rowerowa projektu realizowanego na raty pod hasłem „Wzdłuż Odry, wzdłuż Nysy i dalej wokół Dolnego Śląska”. „Kręcąc” ten zwariowany projekt przejechałem do tej pory 830 km.
więcej>>>>
12.07.2020 r. Kometa nad Wrocławiem
Kometę C/2020 F3 mam i ja ? Przeszła jak przeciąg nad Mostem Milenijnym i pociągnęła w kierunku Obornik Śląskich. To był moment….
11.07.2020 r. Sprawdziliśmy jak się jeździ w rowerowej stolicy Polski A.D. 2019 r.
więcej>>>>