City break w Hiszpanii zwykle kojarzy się z wizytą w Madrycie, Sewilli i Barcelonie. To wręcz kierunki obowiązkowe, co z kolei oznacza, iż uniknięcie tłumów i długich kolejek do najpopularniejszych atrakcji turystycznych jest tam wyjątkowo trudne, choć nie niemożliwe. Na szczęście nie musisz oddalać się o dziesiątki kilometrów od największych miast, by zaznać spokoju i pięknych widoków. W pobliżu Barcelony znajdziesz kilka prawdziwych perełek.
REKLAMA
Zobacz wideo Krupińska odwiedziła Lewandowską w Barcelonie. Przetarła oczy ze zdumienia
Z czego słynie Sitges? Karnawał to nie koniec. Możesz wypocząć na jednej z wielu plaż
Sitges to położone zaledwie 35 km od Barcelony i 40 minut jazdy pociągiem kąpielisko, w którym można poczuć się jak w filmie. Wyjątkowo słonecznym, warto dodać, bo słońcem można się tam cieszyć przez niemal 300 dni w roku. Miasto jest jednym z najbardziej modernistycznych i różnorodnych pod względem mieszkańców. Słynie z karnawału rozpoczynającego się w tłusty czwartek, odbywającego się jesienią festiwalu filmowego, otwartości i... populacji. Niemal 35 proc. mieszkańców pochodzi z Holandii, Francji, Wielkiej Brytanii i państw skandynawskich. Przed laty miejscowość była kolebką artystów i bohemy, dziś wśród rybackich i zabytkowych domów znaleźć można luksusowe rezydencje i butiki niczym we francuskim Cannes.
W Sitges możesz wypocząć na jednej z 17 plaż. Najczęściej polecane są Balmins, Sant Sebastián, Ribera i Barra. Koniecznie odwiedź też bulwar Paseo Maritimo i ogród Jardines de Terramar. Może uda ci się spotkać w Sitges Annę i Roberta Lewandowskich, którzy zamieszkali w jednej z tamtejszych willi?
"Miasto Czterech Rzek" niedaleko Barcelony. Girona to perełka nie tylko dla zakochanych w historii
Stosunkowo blisko Barcelony, bo oddalona o godzinę jazdy, jest też Girona. To idealny kierunek na krótki weekendowy wypad lub kilkudniową wyprawę, jeżeli pod uwagę bierzesz całą prowincję. W samej miejscowości punktem obowiązkowym jest otoczona murem średniowieczna starówka, jedna z najlepiej zachowanych w całej Hiszpanii. Tam warto zwrócić uwagę na dzielnicę żydowską, schody Sant Domenech, zabytkową katedrę, arabskie łaźnie i klasztor Sant Pere de Galligants. Ciekawą atrakcją, choć poza jednym wyjątkiem możliwą do podziwiania jedynie z zewnątrz, są kolorowe domy nad rzeką Onyar. Najlepiej widać je z mostów Pont de Pedra i Pont de les Peixaeries Velles. W Mieście Czterech Rzek warto też zajrzeć do parku La Devesa, Muzeum Sztuki i Muzeum Kina, a także bazyliki San Felix.
Girona, Hiszpania Anna Marszałek/pexels.com/
Choć samo miasto nie jest położone nad morzem, prowincja Girona to także kurorty słynące ze złotych plaż, urokliwych zatoczek i ciepłego morza. To m.in. Calonge, Lloret de Mar, Palafrugell, Sant Pere Pescador, Roses i Tossa de Mar. Miłośnik sztuki koniecznie powinien zajrzeć do "Trójkąta Dalego", czyli Figueres, Cadaques i Pubol. Miejscowości te związane są z życiem Salvadora Dalego.